Białoruskie postapo w teatrze

Białoruskie postapo w teatrze

Dodano: 
Teatr, zdjęcie ilustracyjne
Teatr, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Obraz Christos Giakkas z Pixabay
Grzegorz Kondrasiuk II Na naszych oczach powstaje oryginalne zjawisko. Jak dotąd nikt się chyba nie zorientował, że od dobrego już sezonu mamy w Polsce nurt teatru emigracyjnego, teatru z prawdziwego zdarzenia, tworzonego przez Białorusinów, Ukraińców, czasem Rosjan.

ozbawieni możliwości pracy u siebie emigranci wystawiają w polskich teatrach, kierując przekaz na dwie strony – i do polskiej publiczności, i do tej zza wschodniej granicy. To nie są pojedyncze postaci funkcjonujące w środowisku, jak na przykład Iwan Wyrypajew, od lat mieszkający w Polsce reżyser i dramaturg wystawiany w całej Rosji, który oddał rosyjski paszport i zadeklarował przeznaczenie tantiem za rosyjskie realizacje na wsparcie Ukrainy. To już cała fala, zjawisko – teatr najnowszej, politycznej fali emigracji ze Wschodu. Artyści o właśnie połamanych przez historię życiorysach, którzy mają znacznie więcej do powiedzenia od siedzących jak pączki w maśle polskich kolegów.

Całość recenzji dostępna jest w 37/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także