Bój się folku

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
Na słuch II Od kilku dekad ukazują się albumy, również w Polsce, na których muzycy wywodzący się ze sceny alternatywnej nagrywali ludowe pieśni, w których krew leje się okrutnie.
Lankum również interpretuje utwory tradycyjne, również wykorzystuje dawne instrumenty (m.in. koncertynę, dulcimer, dudy irlandzkie), tyle że tam, gdzie kończą pieśń inni wykonawcy, zespół dopiero zaczyna budować prawdziwy nastrój grozy. Irlandczycy wychodząc od oryginałów, tworzą psychodeliczne nagrania trwające od 5 do 13 minut.
Całość recenzji dostępna jest w 16/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Autor: Grzegorz Brzozowicz
Czytaj także