• Piotr GociekAutor:Piotr Gociek

Plan na śmierć

Dodano: 
Reżyser Chie Hayakawa
Reżyser Chie Hayakawa Źródło:PAP/EPA / Clemens Bilan
Japoński dramat „Plan 75” prowadzi widza na zderzenie czołowe z ideologią depopulacji – i przypomina, co to znaczy być człowiekiem.

Do tradycyjnego „jak Bóg da” żartownisie w PRL dokładali: „a partia pozwoli”. W Japonii partia nie pozwoliła. Która? Nieważne, która konkretnie, chodzi o aktualnie rządzącą. Przenosimy się oto do świata filmu „Plan 75”, który rozpoczyna się od informacji o trudnych decyzjach podjętych przez rząd. „Rosnąca liczba seniorów rujnuje gospodarkę Japonii i kładzie się długim cieniem na młodym pokoleniu. Z pewnością starsi nie chcą nam niszczyć życia. Japończycy mają długą i dumną historię poświęcania się dla dobra kraju” – taki monolog słyszymy na początku filmu. Ale dlaczego jego autor kroczy z bronią w ręku, pozostawiając za sobą krwawą łaźnię? No bo jeśli ktoś poświęcić się nie chce, to można mu pomóc. „Wierzę, że mój akt odwagi rozpocznie dyskusję, a przyszłość stanie się dla tego narodu jaśniejsza”. Po tych słowach zabójca sam rozwala sobie łeb. Aby zapobiec przestępstwom z nienawiści skierowanym przeciw starszym – oraz oczywiście by ratować gospodarkę – japoński rząd uchwala tytułowy „plan 75”, wprowadzający „prawo do asysty przy umieraniu dla każdego, kto ma lat 75 lub starszego”. Jak donosi japońskie radio, „bezprecedensowe rozwiązanie kwestii długowieczności Japończyków” budzi wielkie zainteresowanie zagranicznych komentatorów. Zdałoby się dołożyć jeszcze słowo „ostateczne”, bo przecież zza grobu powrotu nie ma. Tak, nazwijmy rzecz tak, jak trzeba: chodzi o „ostateczne rozwiązanie” problemu ludzi starych.

Dyskryminacja „bezużytecznych”

Debiutancki film Chie Hayakawy wszedł na polskie ekrany pod koniec maja. Dwa miesiące wcześniej Wydział ds. Ludności Organizacji Narodów Zjednoczonych ogłosił, że Japonia była w roku 2022 krajem, w którym liczba ludzi w wieku 65 lat i starszych osiągnęła 29,9 proc. i że jest to wynik w skali świata rekordowy. Na kolejnych miejscach uplasowały się Włochy i Finlandia. Jednak wedle prognoz, jeśli utrzymają się obecne trendy (demograficzne oraz dostęp do opieki medycznej), to w roku 2050 całe podium należeć będzie do Azji. W Hongkongu, Korei Południowej i Japonii wspomniany wskaźnik ma już oscylować w okolicach 40 proc. Hayakawa swoim filmem wyprzedziła te wieści, bo światową premierę miał w roku 2022 podczas festiwalu filmowego w Cannes (sekcja Un Certain Regard).

Całość recenzji dostępna jest w 28/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także