Film na Berlinale miał swoją międzynarodową premierę. "Twarz" Małgorzaty Szumowskiej to – jak zapowiadają producenci – "współczesna baśń o człowieku, który stracił twarz w wypadku". Jacek, główny bohater filmu, po nowatorskiej operacji wraca do rodzinnej miejscowości, ale ludzie nie wiedzą, jak go traktować, więc staje się dla nich kimś obcym.
W rolach głównych w "Twarzy", która na Festiwalu została pokazana w Konkursie Głównym, wystąpili między innymi Mateusz Kościukiewicz, Agnieszka Podsiadlik oraz Małgorzata Gorol.
– "Twarz" jest metaforą tego, co dzieje się obecnie w Polsce: strachu przed obcym – mówiła Szumowska podczas konferencji prasowej po premierze filmu. I dodała, odnosząc się do tego, jak film może zostać odebrany w kraju: – Polacy reagują nerwowo na krytykę polskiego społeczeństwa.
"Twarz" to kolejny tytuł Szumowskiej pokazywany na Berlinale po "W imię...", nagrodzonym w 2013 roku m.in. nagrodą Teddy przyznawaną filmom o tematyce LGBT, oraz "Body/ciało" wyróżnionym trzy lata temu Srebrnym Niedźwiedziem dla Najlepszego Reżysera.