Madżong w dżungli

Madżong w dżungli

Dodano: 
„Grand Tour” Miguela Gomesa
„Grand Tour” Miguela Gomesa 
Sztuka dla sztuki, nuda dla profanów. „Grand Tour” jest klasycznym patrzydłem.

Angażuje zmysły, znakomicie nadaje się do kontemplacji, lecz spodziewać się po nim wciągającej intrygi, amerykańskiego wigoru tudzież odrobiny realizmu nie należy. Gomes, jak na absolwenta filmoznawstwa przystało, bawi się formą. Czarno-białe kadry, ścieżka dźwiękowa pasująca do fabuły jak wół do karety, wszystkowiedzący narrator, małpowanie kina podróżniczego sprzed lat 100: takie rzeczy kręcą portugalskiego ekscentryka oraz jurorów z Cannes, którzy sprezentowali mu Złotą Palmą za reżyserię.

Artykuł został opublikowany w 8/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Autor: Wiesław Chełminiak
Czytaj także