Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny odniósł się w ten sposób do zwolnienia z więzienia Ryszarda Cyby, który w październiku 2010 r. zastrzelił Marka Rosiaka w biurze poselskim PiS w Łodzi.
Ziobro: Mówimy o szaleńcu
"Bodnar, zamiast honorowo podać się do dymisji po skandalicznym wypuszczeniu na wolność Ryszarda Cyby – zwyrodniałego mordercy i byłego członka Platformy Obywatelskiej – tchórzliwie wysyła na konferencję swoich wiceministrów. Ci kręcą, mataczą i plączą się w »zeznaniach«, próbując zamydlić oczy opinii publicznej" – napisał Ziobro na portalu X.
"Mówimy o szaleńcu, który z premedytacją mordował polityków PiS i którego jedynym celem było wyrżnięcie ich w pień. Gdy ten psychopata znów zaatakował, ludzie Bodnara zaczęli kłamać w żywe oczy, brnąc w żałosne tłumaczenia tej haniebnej decyzji" – podkreślił.
Do wpisu polityk dodał link do analizy prawnej na temat sytuacji Ryszarda Cyby. Zdaniem Ziobry na konferencji prasowej wiceministrowie przedstawili ją błędnie, twierdząc, że nie jest on wolny, mimo że zawieszenie postępowania wykonawczego oznacza faktyczne przerwanie kary i brak nadzoru Służby Więziennej. Z tekstu wynika, że minister Bodnar musiał wiedzieć o decyzji, a prokuratura nie podjęła działań, by ją zablokować. Urzędnicy resortu z kolei mieli mylić pojęcia prawne, a decyzja sądu może stworzyć niebezpieczny precedens, umożliwiając innym skazanym uniknięcie kary pod pretekstem problemów zdrowotnych. Całość budzi wątpliwości co do rzeczywistych motywów – niektórzy sugerują polityczne podłoże sprawy, zważywszy na dawne związki Cyby z Platformą Obywatelską.
Cyba wypuszczony z więzienia
Telewizja Republika podała w poniedziałek, że Cyba został zwolniony po 14 latach spędzonych w więzieniu. Portal Onet ustalił, że mężczyzna został przeniesiony do szpitala psychiatrycznego. Według opinii dwóch biegłych psychiatrów, osadzony jest niezdolny do wykonywania kary więzienia. Stwierdzono u niego głębokie zaburzenia funkcji poznawczych, całkowitą dezorientację, zniedołężnienie, obecność konfabulacji i brak kontaktu logicznego.
We wtorek Ministerstwo Sprawiedliwości zorganizowało konferencję prasową. Wiceminister Maria Ejchart przekazała, że Ryszard Cyba przebywał w zakładzie karnym w Czarnem na oddziale szpitalnym dla przewlekle chorych "ze względu na stan zdrowia i postępujące otępienie".
– Dyrektor zakładu karnego w Czarnem wystąpił do właściwego sądu penitencjarnego z wnioskiem o zarządzenie przerwy w odbywaniu kary ze względu na stan zdrowia. Sąd Okręgowy w Słupsku skierował pana Cybę do szpitala w celu zbadania go przez biegłych psychiatrów i uzyskania ich opinii na temat stanu zdrowia i możliwości dalszego wykonywania kary – tłumaczyła.
Czytaj też:
Lisicki: Cyba na wolności. Rosyjska ruletka Bodnara. Ziemkiewicz: Grają na eskalacjęCzytaj też:
Cyba na wolności. Siemoniak zabrał głos
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
