Transmisję głośnego filmu starał się zablokować Jewhen Perebyjnis – ambasador Ukrainy w Czechach. Zdaniem ukraińskiego urzędnika film jest pełen uprzedzeń i przekłamań historycznych. O sprawie informuje portal Kresy.pl
Film został wyemitowany na ČT Art – kanale kulturalnym czeskiej telewizji publicznej. Perebyjnis napisał w sprawie emisji filmu list do telewizji. Ambasador przekonuje, że jego intencją nie było ingerowanie w politykę czeskiej telewizji. "Streściłem wszystkie komentarze, jakie mają wobec tego filmu Ukraińcy zamieszkali w Czechach" – stwierdził ukraiński urzędnik.
Kresy.pl cytują artykuł czeskiego portalu Aktualne.cz, który przybliża Czechom całą sprawę. Czeski portal opisał tło historyczne filmu, zaznaczając, że obraz opowiada o ludobójstwie dokonanym na Polakach. Chociaż w tekście nie pada nazwa organizacji, to z kontekstu wiadomo, że zbrodni dopuścili się Ukraińcy.
Czytaj też:
PO traci senatora. Maciej Grubski odchodzi z partiiCzytaj też:
"Jestem nacjonalistą gospodarczym". Jakubiak nie zatrudnia Ukraińców