Kojący Tatarkiewicz
  • Joanna BojańczykAutor:Joanna Bojańczyk

Kojący Tatarkiewicz

Dodano: 
Władysław Tatarkiewicz (z prawej) w towarzystwie Armanda Vetulaniego, lata 60. XX wieku
Władysław Tatarkiewicz (z prawej) w towarzystwie Armanda Vetulaniego, lata 60. XX wieku Źródło: Wikipedia / Archiwum rodzinne/ CC BY-SA 4.0
W nieciężkich czasach miło czytać o ciężkich czasach. Myśli się, że one nigdy nie wrócą...

Nie wszystko, nie każdego chce się czytać, ale Władysław Tatarkiewicz może być lekturą na każde czasy, ze wskazaniem na takie jak nasze: skłócone, zacięte, pogmatwane.

Dzienniki „Lata 1944– 1960” (Wydawnictwo Marek Derewiecki) przynoszą otuchę, ustawiają rzeczy we właściwym porządku. Nie będąc poradnikiem, a zaledwie skrótowym sprawozdaniem z kolejnych dni i miesięcy, działają terapeutycznie. Dodają otuchy, uspokajają.

Artykuł został opublikowany w 34/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także