O. Rydzyka określono mianem "fenomenu kulturowego", który posiada miliony wyznawców. Z drugiej autorzy przekonują, że w wielu osobach słynny redemptorysta budzi niechęć.
W materiale pojawia się Magdalena Chrzczonowicz z OKO.press, która wskazała na powiązania duchownego z partią rządzącą, zarzucając mu, że odkąd PiS doszedł do władzy, to słynny redemptorysta otrzymał "co najmniej 80 mln złotych”.
W materiale możemy usłyszeć, że stacja ma spory wpływ na polską scenę polityczną i przyczynia się do polaryzacji społeczeństwa. Marcin Kacki z "Gazety Wyborczej" stwierdził, że treści jakie pojawiają się w Telewizji Trwam są jawnie antysemickie i homofobiczne. Dziennikarz stwierdził, że udział premiera Morawieckiego w obchodach zorganizowanych z okazji XXVII rocznicy powstania Radia Maryja był upokarzający i niedopuszczalny w XXI wieku.
"[O. Rydzyk - red.] Wywołuje sprzeczne emocje. Jego teologiczny program, który jest też polityczny, tworzy swego rodzaju sektę w polskim Kościele. Jeżeli jestem słuchaczem Radia Maryja, to wiem jakiem mam poglądy, na kogo głosować, kto jest moich wrogiem" – mówi z kolei prof. Ireneusz Krzemińki.
Autorzy programu próbowali skontaktować się z o. Rydzykiem, ale słynny redemptorysta odmówił komentarza.
Czytaj też:
Oburzające słowa Niesiołowskiego o ojcu RydzykuCzytaj też:
"Chryja pod Radiem Maryja". Interwencja posłanki PiS w Toruniu