"DGP" zwraca uwagę, że zaraz po odejściu z rządu Teresa Czerwińska została powołana w skład zarządu Narodowego Banku Polskiego. Teraz wszystko wskazuje na to, że była minister finansów długo w NBP nie popracuje.
Dziennik, powołując się na źródła w rządzie i MF pisze, że to Czerwińska jest obecnie najpoważniejszą kandydatką na stanowisko wiceszefa Europejskiego Banku Centralnego (EBI). Warunek jest tylko jeden: brexit.
– Obietnicę, że obejmie (Czerwińska – red.) stanowisko wiceprezesa, które na sześcioletnią kadencję będzie przypadało Polakowi, miał dać Czerwińskiej przed dymisją sam prezes PiS – cytuje informatora z kręgów rządowych "DGP".
Gazeta podkreśla, że tak wysokie stanowisko w jednej z najważniejszych unijnych instytucji finansowych obok Europejskiego Banku Centralnego i Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego to efekt przeszło dwóch lat zabiegów resortu finansów.
"DGP" pisał już wcześniej że Polska chce zwiększyć swoją rolę w EBI i pod koniec lipca oficjalną decyzją Rady UE nasz plan został zrealizowany.