– Nie wiem, dlaczego nazywa pan te kandydatury kontrowersyjnymi – zareagował na stwierdzenie prowadzącego program Bogdana Rymanowskiego Sasin. Jego zdaniem wszyscy kandydaci są bardzo dobrze przygotowani do pełnienia funkcji sędziego TK.
– Cała trójka jest prawnikami, z dużym dorobkiem, doświadczeniem w działalności publicznej w bardzo różnych rolach – oświadczył wicepremier na antenie Polsat News.
Zapytany, co zrobi PiS, jeśli prezydent Andrzej Duda nie przyjmie zaprzysiężenia nowych sędziów, Sasin odparł: – Na jakiej podstawie miałby nie przyjąć?
W jego opinii kandydaci wysunięci przez PiS "przeszkadzają politykom opozycji, bo to osoby, które wiele poświęciły np. w trakcie reformy sądownictwa".
– Pani minister Chojna-Duch, z odwagą informowała opinię publiczną o skandalicznych wydarzeniach w ministerstwie finansów – stwierdził wicepremier, nawiązując do zeznań przed komisją śledczą ds. afery VAT.
O tym, że to Pawłowicz, Piotrowicz i Chojna-Duch będą kandydatami partii rządzącej na sędziów TK poinformował w poniedziałek szef klubu PiS Ryszard Terlecki.
Czytaj też:
Giertych: Kaczyński za jednym razem załatwił Gowina i Dudę