Komorowski oświadczył w czwartek, że w wyborach prezydenckich zagłosuje na kandydatkę Koalicji Obywatelskiej Małgorzatę Kidawę-Błońską. – To osoba w przeciwieństwie do prezydenta Dudy dojrzała – dodał.
– W moim przekonaniu przez okres tych pięciu lat prezydent Duda zdradził symptomy niedojrzałości. To, że prezydent korespondował z "leśnym ruchadłem" i z "foczką" gdzieś tam sobie tweetował, świadczy o braku dojrzałości życiowej, także jako mężczyzny – ocenił.
Według Komorowskiego "tego rodzaju ekscesów jak kucanie przy biurku prezydenta Trumpa" nigdy nie doczekamy się w przypadku Kidawy-Błońskiej. – To jest osoba o odpowiednim poziomie kultury osobistej – tłumaczył.
– Myślę, że Duda przegra, z różnych powodów. W kręgu dawnych wyborców, pojawiają się głosy zwątpienia, zdenerwowania, i nie akceptacji praktycznego wymiaru polityki PiS-owskiej – stwierdził Komorowski.
Jego zdaniem Andrzej Duda jest "cząstką obozu władzy i nie jest odbierany jako prezydent, który przekroczył granice partyjne".
Wybory prezydenckie odbędą się w maju 2020 r.
Czytaj też:
Niemiecka gazeta: To może pokrzyżować plany PiS przed wyborami