Śmiercionośny wirus. USA zarządzają ewakuację

Śmiercionośny wirus. USA zarządzają ewakuację

Dodano: 19
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / STRINGER
Tajemniczy koronawirus zbiera śmiertelne żniwo. Amerykańskie służby dyplomatyczne poinformowały, że ich pracownicy z miasta Wuhan wrócą do Stanów Zjednoczonych.

Główni Inspektor Sanitarny informuje, że w okresie od 31 grudnia 2019 r. do 24 stycznia 2020 r. odnotowano łącznie 901 potwierdzonych przypadków zakażeń koronawirusem 2019-nCoV, w tym 26 zgonów. Najwięcej zachorowań odnotowano w Chinach, w tym Hong Kongu i Makau (882), na Tajwanie (1), w Tajlandii (4), Japonii (2), Korei Południowej (2), USA (1), Singapurze (3), Wietnamie (1), USA (1), i we Francja (3).

"Objawy zakażenia obejmowały gorączkę, dreszcze, bóle mięśniowe, katar, kaszel oraz duszności. Badania RTG klatki piersiowej wykazały typowe cechy wirusowego zapalenia płuc z rozlanymi obustronnymi naciekami" – opisuje GIS.

Informację o ewakuacji amerykańskich obywateli podało "Wall Street Journal". USA wysyłają w niedzielę lot czarterowy, którym będą mogli wrócić amerykańscy obywatele i dyplomaci mieszkający w Wuhan. Na pokładzie lotu znajdzie się 230 osób - pracownicy amerykańskiego konsulatu i ich rodziny. Z kolei agencja Reutera informuje, że także Francja planuje ewakuować swoich obywateli z chińskiego miasta Wuhan, które zostało zamknięte z powodu epidemii.

Czytaj też:
Skąd wziął się tajemniczy koronawirus? Media piszą o pewnym laboratorium
Czytaj też:
Studenci wrócili z Chin do Warszawy. Jest komunikat lotniska

Źródło: Reuters / "Wall Street Journal", GIS, wp.pl
Czytaj także