"Płaczą, że nie ma kadry". Posłanka PiS o opozycji: Co zrobili przez osiem lat?

"Płaczą, że nie ma kadry". Posłanka PiS o opozycji: Co zrobili przez osiem lat?

Dodano: 
Józefa Szczurek-Żelazko w Sejmie
Józefa Szczurek-Żelazko w Sejmie Źródło: PAP / Marcin Obara
Płaczą, że nie ma kadry. Co zrobiła Platforma, co zrobił PSL, by zwiększyć ilość kadr medycznych? –  pyta posłanka PiS Józefa Szczurek-Żelazko.

PO dzisiejszej konferencji premiera i ministra zdrowia padło wiele mocnych słów ze strony opozycji. Do krytyki pod adresem rządzących odniosła się na antenie Polskiego Radia 24 Józefa Szczurek-Żelazko.

"Jakakolwiek decyzja rządu jest zawsze kontestowana"

Zdaniem posłanki Prawa i Sprawiedliwości jest to gra polityczna, z którą mamy do czynienia od kilku lat. – Jakakolwiek decyzja rządu jest zawsze kontestowana. Myśmy się do tego przyzwyczaili – przyznała. Polityk zwróciła uwagę, że zarówno PO jak i PSL przedstawiają pomysły na poprawę sytuacji, jednak należy zadać pytanie: "dlaczego, kiedy osiem lat rządzili, nie zrealizowali tych pomysłów, o których teraz mówią?". – Płaczą, że nie ma kadry. Co zrobiła Platforma, co zrobił PSL, by zwiększyć ilość kadr medycznych? Od co najmniej 20-30 lat były wysyłane sygnały, że może być problem z pracownikami i niestety, ani PO, ani PSL, ani inne rządy nie zrobiły nic w tym zakresie – podkreśliła.

Szczurek-Żelazko przyznała, iż nie powie że nie można było zrobić więcej, ale rząd bierze pod uwagę rekomendacje Rady Medycznej, fachowców. – Biorąc pod uwagę uwarunkowania, możliwości i to, co się działo na świecie, w Europie i w Polsce, uważam, że rząd zrobił wszystko, by przygotować nas do III fali – oceniła.

Premier apeluje do opozycji: Nie zaostrzajcie sytuacji

W czwartek odbyła się wspólna konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Szef MZ zapowiedział wprowadzenie nowych zasad bezpieczeństwa, które zaczną obowiązywać od 27 marca do 9 kwietnia.

– Przypomnijmy sobie tylko, co proponowała opozycja w sytuacji służby zdrowia? Komercjalizację. Czy służba prywatna, do której mam szacunek, ratuje zdrowie i życie pacjentów COVID-19? – mówił premier. – Apeluję do opozycji, jeśli nie chcecie współpracować z rządem, nie zaostrzajcie sytuacji – dodał Morawiecki.

Po konferencji ze strony opozycji padło wiele ostrych słów pod adresem szefa rządu. "Kolejny raz, zamiast posypać głowę popiołem i przeprosić Polaków za chaos i bezradność rządu PiS w walce z pandemią, premier Morawiecki atakuje opozycję. Pycha kroczy przed upadkiem" – napisał na swoim profilu na Twitterze lider PO.

– To my możemy do pana premiera apelować o zejście na ziemię, o zajęcie się sprawami najważniejszymi. To nie opozycja, panie premierze, jest przeszkodą w walce z Covidem. To PR, koronalans pańskiego obozu politycznego. To stawianie wyborów ponad wszystko, to stawianie słupków poparcia, kierowanie się tylko i wyłącznie PR-em i propagandą, a nie prawdą – mówił z kolei na konferencji prasowej prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Czytaj też:
Budka reaguje na słowa Morawieckiego o opozycji
Czytaj też:
"Smutne...". Dworczyk gorzko o postawie opozycji

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także