Minister do spraw Unii Europejskiej Adam Szłapka przedstawił zarys programu polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Priorytetem ma być bezpieczeństwo. Po wystąpieniu ministra przyszedł czas na bardzo krótkie pytania posłów.
Polska prezydencja. Pytania opozycji do rządu
Józefa Szczurek-Żelazko z PiS nawiązała do słów ministra o bezpieczeństwie zdrowotnym. – Dzięki decyzji pani minister Leszczyny jeden z kamieni milowych w KPO został przeznaczony zamiast na rozwój przemysłu farmaceutycznego w Polsce, na zakup niemieckich samochodów elektrycznych – powiedziała.
Poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek zapytał o koszty. W związku z polską prezydencją podatnicy wyłożą w 6 miesięcy 400 milionów zł. – Panie ministrze, proszę o odpowiedź, jaki koszt poniosła Polska, organizując ostatnią imprezę inaugurującą prezydencję Polski w RUE 3 stycznia w Teatrze Wielkim – zapytał.
Anna Gembicka poruszyła kwestię ideologii klimatyzmu. – Dlaczego w grudniu przyjęliście dokument wzywający do szybszej implementacji Zielonego Ładu? Co dokładnie planujecie zrobić, żeby zablokować umowę z Mercosuem i żeby Komisja Europejska nie zmniejszała o 30 proc. za WPR [Wspólna Polityka Rolna – red.] tak jak zapowiadała – mówiła parlamentarzystka PiS.
Jarosław Krajewski z tej samej partii zadał kilka pytań. Chciał wiedzieć m.in., w jaki sposób polska prezydencja będzie zabiegała o to, żeby zamrożone 300 miliardów dolarów rosyjskich aktywów przeznaczyć na Ukrainę i jej odbudowę po zakończeniu działań militarnych.
Najważniejszy priorytet zdaniem ministra ds. UE
W swoim wystąpieniu Szłapka podkreślił, że polską prezydencję należy postrzegać w kontekście trudnej sytuacji geopolitycznej, co wiąże się z olbrzymimi wyzwaniami. Wymienił wojnę na Ukrainie i agresywną postawę Rosji w stosunku do UE, "niepokoje" na Bliskim Wschodzie, niestabilność w na kontynencie europejskim i zmianę instytucjonalną w USA.
– Dziś, gdy rozmawia się z partnerami w Europie, wszyscy mają świadomość, jak wielkie są wyzwania przed Polską i przed UE, ale nikt nie patrzy na polską prezydencję z obawami, wszyscy patrzą z nadzieją. Naszym celem jest przede wszystkim, żeby po tym pół roku, cała Europa mówiła polskim głosem. Dlatego przygotowując program prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, przede wszystkim chcieliśmy się skupić na tym, co jest dzisiaj z punktu widzenia całej Europy najważniejsze. A najważniejsze jest to, żeby Europa wzięła odpowiedzialność za nasze bezpieczeństwo. Hasłem naszej prezydencji przez następne pół roku będzie bezpieczeństwo Europy – powiedział Szłapka.
Szłapka omówił poszczególne punktu poczynając od bezpieczeństwa militarnego po bezpieczeństwo żywnościowe i zdrowotne.
Czytaj też:
Polska prezydencja pod kierunkiem UE. "Największa szansa, a my oddajemy to Brukseli"Czytaj też:
PiS i Konfederacja: Rząd Tuska zobowiązał się do wdrożenia paktu migracyjnego