Przycisk "nie lubię". Twitter testuje nową funkcję

Przycisk "nie lubię". Twitter testuje nową funkcję

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena publiczna
Trwają testy nowej funkcji popularnego portalu społecznościowego Twitter. Chodzi o tzw. dislike, czyli przycisk "nie lubię".

Platforma społecznościowa Twitter prowadzi testy przycisku "dislike". Na razie widoczny jest on dla niektórych użytkowników systemu operacyjnego iOS – informuje portal wirtualnemedia.pl.

Twitter podał informację o testach nowej funkcji na swoim koncie Twitter Support. "Dislikes [przyciski "nie lubię" - przyp. red.] nie są publiczne lub widoczne dla autora, podczas gdy likes [polubienia przyp. red.] są. Oba pomagają nam zrozumieć, co ludzie myślą, jak cenne są dla rozmowy" – informuje serwis. Na razie funkcjonalność testowana jest w wąskiej grupie użytkowników systemu operacyjnego iOS. Twitter bada, jak testujący reagują na funkcję, sprawdza też różne wzory graficzne przycisków "dislike" w opozycji do serduszka "like". Nie wiadomo, czy przycisk zostanie wprowadzony dla wszystkich użytkowników platformy.

Niedawno Twitter poinformował, że rezygnuje z funkcji "fleets", która została wprowadzona kilka miesięcy temu. Pozwalała ona na tymczasowe udostępnianie zdjęć lub nagrań, które nasi obserwatorzy mogli oglądać przez kilka sekund. Fleets było niezwykle podobne do Instagram stories.

Twitter. Portal dziennikarzy i polityków

W pierwszym kwartale 2021 r. Twitter zanotował wzrost przychodów o 28 proc., a wpływy reklamowe wyniosły 899 mln dolarów. Na koniec marca br. z serwisu korzystało na świecie 199 mln użytkowników.

Twitter jest obecnie niezwykle popularnym serwisem wśród polityków i dziennikarzy, którzy nie tylko wymianiają tam opinie i komentują bieżące wydarzenia, ale także często to właśnie Twitterze publikują swoje newsy. Konta na tym portalu mają także instytucje publiczne – ministerstwa, policja, GIS czy straż pożarna.

Czytaj też:
"Wyszedł z tego manifest". Polska olimpijka wyznała, że jest lesbijką
Czytaj też:
"Ich infantylna służalczość ociera się o zdradę". Kowalski reaguje na okładkę "Do Rzeczy"

Źródło: Twitter / wirtualnemedia.pl
Czytaj także