Rosyjski dowódca zginął w walkach pod Browarami

Rosyjski dowódca zginął w walkach pod Browarami

Dodano: 
Ukraiński konwój
Ukraiński konwój Źródło:UNIAN / Fot.: Marienko Andri
W trakcie walk w okolicy miasta Browary zginął rosyjski dowódca pułku czołgów Andriej Zacharow.

Informację przekazało w czwartek ukraiński MON. „Koło podkijowskiego miasta Browary armia ukraińska zabiła dowódcę rosyjskiego pułku czołgów Andrieja” Zacharowa – podano na Twitterze.

O śmierci rosyjskiego wojskowego informowała także telewizja Ukraina 24. Ukraińska agencja UNIAN napisała, że dowódca miał zginąć podczas zasadzki i ostrzelania rosyjskich kolumny w Browarach.

twitter

Równo tydzień temu na polu walki śmierć poniósł generał Andriej Suchowiecki, który służył jako zastępca dowódcy 41. Armii Centralnego Okręgu Woskowego Rosji. To najwyższy rangą rosyjski wojskowy, o śmierci którego poinformowano do tej pory podczas inwazji Rosji na Ukrainę.

Browary, Czernihów, Kijów – front północny

Przypomnijmy, że rosyjskie wojska, które podążają w kierunku Kijowa ze wschodu, dotarły właśnie do miejscowości Browary, gdzie trwają zacięte walki. To strategicznie położone miasto będzie mocno bronione przez wojska ukraińskie, ponieważ stanowi ostatnią barierę przed Kijowem, a jednocześnie jego utrata oznaczać będzie odcięcie Czernihowa od Kijowa i Browarów. Z kolei siły rosyjskie atakujące z północy starają się okrążyć ukraińską stolicę od strony zachodniej. Już od ponad tygodnia kolumny rosyjskie nie posunęły się jednak w znaczący sposób.

Na północy cały czas broni się położony na północ od Kijowa Czernihów, gdzie walczy elitarna ukraińska 1 Samodzielna Brygada Pancerna. Dzięki bohaterskiej obronie tego miasta znacząca część rosyjskich wojsk, które miały podejść pod Kijów od wschodu, wciąż pozostają związane walką na wysokości Czernihowa.

Część rosyjskich wojsk kieruje się na południe w kierunku południowym, celem odcięcia ukraińskiej stolicy od Żytomierza i granicy z Polską. W rejonie tym dochodzi do walk. Starcie miało miejsce m.in. w miejscowości Makarów. Obie strony zaangażowały na tym kierunku znaczne siły.

Czytaj też:
Wiktor Suworow: Putin nie dożyje do Bożego Narodzenia
Czytaj też:
Mieszkańcy Mariupola chowają bliskich w masowych grobach. "To czyste ludobójstwo"
Czytaj też:
Lisicki: Migi i zielone światło. Jakby ktoś nas podpuszczał. Ziemkiewicz: Bardzo dziwna gra

Źródło: UNIAN / Twitter / DoRzeczy.pl
Czytaj także