„Dałam czas moim ministrom. Jeśli nie wyciągną wniosków, to będę musiała podjąć decyzje i to egzekwować. Na razie uważnie się przyglądam” – czytamy w opublikowanym w środę wywiadzie premier dla „Rzeczpospolitej”.
Według „Faktu” premier Szydło miała ostrzegać ministrów o dymisjach na specjalnej odprawie. Nas stronie internetowej dziennika czytamy o tym, że jeden minister, Mateusz Morawiecki – oprócz czuwania nad resortami finansów rozwoju – miałby jeszcze stanąć na czele Ministerstwa Infrastruktury, co oznaczałoby utratę stanowiska przez Andrzeja Adamczyka. Dziennik pisze również o domniemanym „wcieleniu” Ministerstwa Zdrowia do resortu minister rodziny, pracy i polityki społecznej, Elżbiety Rafalskiej. W takim połączonym resorcie za sprawy zdrowia, według „Faktu”, odpowiadałby już nie Konstanty Radziwiłł, a Jarosław Pinkas, który obecnie jest sekretarzem stanu w Kancelarii Premiera.
Czytaj też:
Rekonstrukcja rządu? "Jesteśmy zespołem. Gdy zawodnik nie nadąża, to trzeba go wymienić"