Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz złożył w środę rezygnację z pełnionej funkcji. Oburzenia jego decyzją nie kryje poseł PiS, a jednocześnie jego poprzednik w resorcie kultury prof. Piotr Gliński.
Gliński ostro o dymisji Sienkiewicza. "Narobili dziadostwa i zwiewają"
"Kpiny sobie robią z rządzenia Polską. 4 miesiące i się znudzili" – stwierdził polityk na platformie X.
Gliński podkreślił, za jego kierownictwa w resorcie kultury, trwającym 8 lat, zrealizowanych zostało 9 tysięcy inwestycji i 30 tysięcy projektów.
"Ppłk Sienkiewicz w kilka tygodni bezprawnie zniszczył media publicznie, wyrzucił 17 dyrektorów instytucji kultury, zdemolował te instytucje i zablokował kilkadziesiąt inwestycji... Ulica mówi: narobili dziadostwa i zwiewają..." – podsumował dokonania swojego następcy były minister kultury.
PO zatwierdziła listy do PE. Sienkiewicz dostał "jedynkę"
O swojej decyzji o rezygnacji ze stanowiska szefa resortu kultury Bartłomiej Sienkiewicz poinformował w środę za pośrednictwem mediów społecznościowych. Wyjaśnił, że ma ona związek z jego startem w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
"W związku z zatwierdzeniem przez Radę Krajową PO list kandydatów do Parlamentu Europejskiego, złożyłem na ręce premiera Donalda Tuska rezygnację z pełnienia funkcji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego" – napisał na platformie X polityk.
Dotychczasowy minister kultury został zatwierdzony jako "jedynka" na liście Koalicji Obywatelskiej w okręgu wyborczym nr 10, który obejmuje województwa małopolskie i świętokrzyskie. Decyzję w sprawie kandydatów do Parlamentu Europejskiego zatwierdziła w środę Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej. Następnie podano ich nazwiska do wiadomości publicznej.
Czytaj też:
Trzęsienie ziemi w rządzie. Tych ministrów Tusk wysyła do BrukseliCzytaj też:
Czystki w instytucjach kultury. Sienkiewicz podał nazwiskaCzytaj też:
"To jest język stalinowski". Prof. Żaryn zapowiada reakcje na decyzję Sienkiewicza