Mer Mariupola Wadym Bojczenko powiedział miejscowej prasie, że "prawie pod każdym rumowiskiem i zniszczonym budynkiem w okupowanym przez Rosjan Mariupolu jest znajdowanych od 50 do 100 nieżywych mieszkańców miasta".
Dramat Mariupola
Według tego, co podał Bojaczenko, wojska rosyjskie na przestrzeni dwóch miesięcy całkowicie zniszczyły więcej niż tysiąc bloków mieszkaniowych. Alarmował jednocześnie, że miastu zagraża wybuch chorób zakaźnych. Wymienił w tym kontekście cholerę i czerwonkę.
Przekazał jednocześnie, że Rosjanie wywożą z miejscowych szkół wyposażenie. Chodzi m.in. o sprzęt taki jak tablice interaktywne i komputery czy projektory.
„Następnie ten skradziony sprzęt jest przekazywany rosyjskim szkołom jako pomoc od jednej z sił politycznych Rosji” – napisał na Telegramie.
Ruch Ukraińców na południu
W niedzielę strona ukraińska poinformowała o rozpoczęciu działań ofensywnych na froncie południowym w obwodzie chersońskim. Polscy analitycy wskazują, że rzeczywiście na części frontu doszło do działań zaczepnych i Ukraińcy zdołali zrobić wyłom i uzyskać przyczółek na drugiej stronie tamtejszej rzeki, który może posłużyć do organizacji większej ofensywy.
Sam Chersoń jest okupowany przez wojska rosyjskie, natomiast położony na północ od niego Mikołajów pozostaje pod kontrolą Ukraińców.
Walki toczą się także na froncie pomiędzy obwodem zaporoskim a donieckim. Ukraińcy prowadzą działania zaczepne, a Rosjanie ograniczają się do obrony na zajętym terytorium.
Front w Donbasie
Sytuacja na froncie w Donbasie jest na większości odcinków stabilna. Działaniami zbrojnymi w ostatnich dniach objęte były albo są okolice miast takich, jak mi.in Marjinka, Bachmut, Popasna, Awdijiwka, Łyman, czy duże miasto Siewierodonieck.
Rosjanie zajęli Popasną, Łyman, Switłodarśk i zbliżyli się do Bachmutu. To kluczowe miasto, ponieważ przebiegają prze nie wszystkie drogi zaopatrzeniowe do atakowanego Siewierodoniecka i Lisiczańska. Bachmut jest ostrzeliwany przez artylerię i bombardowany przez lotnictwo.
Czytaj też:
Propaganda Kremla. "Nowy" program szkolny i telewizory na ulicach MariupolaCzytaj też:
Ilu Rosjan popiera "specjalną operację wojskową" na Ukrainie? Sondaż