To efekt zaburzonych dostaw gazu z Rosji. Za naszą zachodnią granicą panuje powszechna obawa przed nadchodzącym sezonem grzewczym. Wszystko przez możliwe deficyty gazu, a co za tym idzie problem z ogrzaniem domów i mieszkań.
Analitycy Deutsche Bank prognozują, że zużycie gazu w Niemczech będzie o dziesięć procent niższe niż w 2021 r. dzięki oszczędnościom gospodarstw domowych i wyższym cenom. "Węgiel kamienny i brunatny będą mogły zastąpić gaz ziemny w energetyce przemysłowej" – przekonują. Jednocześnie Niemcy zacząć poszukiwać alternatywnych i tańszych metod opalania domów – jedną z nich ma być chrust.
"Zarówno oszczędności, jak i substytucja doprowadziły już do zmniejszenia zużycia gazu w Niemczech o ponad 14 proc. rok do roku w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2022 roku" – powiedzieli analitycy Deutsche Bank. Serwis energetyka24.com przypomina, że szef Federalnej Agencji Sieci Klaus Müller powiedział w lipcu, że niemieckie rezerwy gazu ziemnego wystarczą na jeden do dwóch miesięcy, jeśli rosyjskie dostawy zostaną odcięte.
Grecki minister zaprasza Niemców. "U nas nie zmarzniecie"
Telewizja Bild jako jedno z możliwych rozwiązań kryzysu energetycznego w Niemczech proponuje wyjazd do Grecji. – Będziemy tu na was czekać – zapewnia Niemców na antenie tej stacji grecki minister turystyki Vasilis Kikilias.
– Jesienią i zimą byłoby wielką przyjemnością dla nas Greków powitać niemieckich emerytów, którzy chcą doświadczyć "śródziemnomorskiej zimy" z grecką gościnnością, łagodną pogodą i wysokiej jakości usługami – zachęca Kikilias
Z kolei burmistrz portowego greckiego miasta Chania mówi, że "żaden Niemiec nie zmarznie w Grecji". Zaprasza "każdego Niemca, który chce przyjechać i zamieszkać tu tej zimy – z dala od kryzysów". – Chania to idealne miejsce na przetrwanie kryzysowej zimy: ciepło, serdeczni ludzie i chyba najlepszy całoroczny klimat w Europie. Nie potrzebujemy ogrzewania w domu – opisuje Panagiotis Simandirakis.
Czytaj też:
Kolejna próba wyrzucenia Schroedera z SPD