Jednostka miałaby powstać na terytoriach, na których Rosja zorganizowała pseudoreferenda. Informację tę podał rosyjski portal Vedomosti.ru, powołując się na źródła w radzie Federacji oraz inne, bliskie władzom okupowanego Krymu.
W skład nowej jednostki miałby wejść Krym oraz anektowane w wyniku referendów tzw. Doniecka i Ługańska Republiki Ludowe oraz obwody zaporoski i chersoński. Z kolei szefem nowego okręgu miałby zostać Dmitrij Rogozin, były dyrektor generalny Państwowej Korporacji ds. Działalności Kosmicznej Roskosmos (w połowie lipca został odwołany ze stanowiska).
Rosyjski serwis Vedemostu.ru podaje, że decyzja w sprawie Rogozina zapadnie w najbliższym czasie i najprawdopodobniej będzie pozytywna. Potrzeba utworzenia nowego okręgu federalnego tłumaczona jest "trudną sytuacją" wokół referendów na terytoriach okupowanych i koniecznością powołania przedstawiciela "politycznej wagi ciężkiej" do zarządzania nimi.
Brytyjski MON: Putin wygłosi przemówienie do obu izb parlamentu
Od 23 września w Donieckiej Republice Ludowej, Ługańskiej Republice Ludowej, Zaporożu i Chersoniu prowadzone są "referenda", w sprawie przyłączenia tych regionów do Rosji.
Według ustaleń brytyjskiego ministerstwa obrony, kolejne przemówienie Putina będzie miało miejsce po zakończeniu "referendów" w częściowo okupowanych regionach. Tym razem wystąpienie nie będzie miało formy orędzia do narodu, lecz mowy do parlamentu. Według brytyjskiego MON Putin ogłosi przystąpienie okupowanych terytoriów do Federacji Rosyjskiej. Przemówienie miałoby być wygłoszone 30 września.
"Władze liczą, że ogłoszenie aneksji będzie postrzegane jako potwierdzenie «specjalnej operacji wojskowej» i utrwali patriotyczne poparcie dla konfliktu" – przewiduje resort obrony Wielkiej Brytanii.
Kremlowi ma bowiem zależeć na wyciszeniu negatywnych nastrojów społecznych będących następstwem mobilizacji.
Czytaj też:
Wiceszef brytyjskiego MSZ o Putinie: Musimy traktować takie groźby poważnieCzytaj też:
Mocne słowa wicepremier Ukrainy. "Niemcy muszą zdjąć różowe okulary"