Od 5 kwietnia 2017 r. w serwisie YouTube działa prawicowy kanał internetowy Media Narodowe, który stworzył Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia "Marsz Niepodległości". Profil ma 250 tys. subskrypcji i ponad 118 mln wyświetleń (na dzień 07.10.2022 r.). Jego infrastruktura ma być bazą dla nowej telewizji. Szefem redakcji zostanie Tomasz Kalinowski.
Nowy kanał publicystyczny
– Telewizja Media Narodowe to nowy kanał publicystyczny, gdzie większość programów zajmą wywiady, ale znajdą się w nim także dotąd niepokazywane dokumenty, programy, czy transmisja tradycyjnej Mszy Świętej – tłumaczył w wywiadzie dla Wirtualnych Mediów Piotr Barełkowski, który odpowiada za sformatowanie stacji i jej dystrybucję.
Barełkowski był współtwórcą pierwszej polskiej stacji o gospodarce TV Biznes oraz Telewizji Republika, kierowanej przez Tomasza Sakiewicza, a także kanału wPolsce.pl, związanego z braćmi Karnowskimi.
Najpierw kablówka, potem satelita
– Jeszcze w tym roku znajdziemy się w kilkudziesięciu mniejszych sieciach kablowych, ale nasze plany rozwojowe zakładają także rychłe wejście na platformy satelitarne – zdradza Barełkowski.
Od 2013 r. nadaje Telewizja Republika, a od 2017 r. telewizja wPolsce.pl. Mają one znikome udziały w rynku. Dystrybutor nowej telewizji uważa jednak, że jest tak dlatego, bo telewizje te powielają to, co pojawia się w telewizji publicznej. – Zamierzamy otworzyć się na środowiska prawicowe i konserwatywne w publicystycznym dialogu z innymi opiniami, obecnymi w polskiej przestrzeni medialnej – tłumaczy, dodając, że mają "w zanadrzu kilka asów programowych, które mocno uderzą w przewidywalny pejzaż telewizyjny naszego kraju".
Koszt pierwszego roku emisji szacowany jest na milion złotych. Środki mają pochodzić m.in. ze zbiórek pieniędzy od sympatyków Marszu Niepodległości. Władze nowej stacji chcą też starać się o różne dotacje, w tym publiczne.
Czytaj też:
Bąkiewicz zwrócił się do środowisk żydowskich po słowach HartmanaCzytaj też:
Ruch Narodowy i Młodzież Wszechpolska zaprezentowały plakat i hasło Marszu NiepodległościCzytaj też:
"Nazistowski kolaborant". Śmiszek atakuje Bąkiewicza