Nowy Jork. Ława przysięgłych orzekła, że Trump napadł seksualnie na pisarkę

Nowy Jork. Ława przysięgłych orzekła, że Trump napadł seksualnie na pisarkę

Dodano: 
Donald Trump, były prezydent USA
Donald Trump, były prezydent USA Źródło: Wikimedia Commons
W latach 90. Donald Trump napadł seksualnie na pisarkę E. Jean Carroll, a następnie zniesławił, nazywając ją "kłamcą" – orzekła nowojorska ława przysięgłych.

Ława przysięgłych zdecydowała o przyznaniu pisarce 5 mln dolarów odszkodowania. Były prezydent USA, który zapowiedział walkę o reelekcję w wyborach w 2024 r., złoży apelację. Informację tę przekazał mediom jego rzecznik Steven Cheung. Trump nie będzie musiał wypłacić odszkodowania do czasu, gdy sprawa będzie pozostawać w toku apelacji.

Carroll zeznała podczas procesu cywilnego, że Trump zgwałcił ją w garderobie domu towarowego Bergdorf Goodman na Manhattanie w 1995 lub 1996 roku, a następnie zaszkodził jej reputacji, pisząc w październiku 2022 roku na swojej platformie Truth Social, że jej twierdzenia były "całkowitym oszustwem", "mistyfikacją" i "kłamstwem".

Dziewięcioosobowa ława przysięgłych nie stwierdziła, że Donald Trump zgwałcił pisarkę, ale napadł seksualnie na kobietę.

Biznesmen i polityk był nieobecny przez cały proces, który rozpoczął się 25 kwietnia. Wtorkową decyzję sądu nazwał "hańbą". "Absolutnie nie mam pojęcia, kim jest ta kobieta" – napisał w mediach społecznościowych.

Amerykanie mają dość Bidena? Wymowny sondaż

25 kwietnia prezydent USA Joe Biden oficjalnie potwierdził, że będzie ubiegał się o reelekcję w 2024 roku. W mediach społecznościowych urzędującego prezydenta opublikowano krótkie nagranie w którym zachęca on Amerykanów do poparcia jego kandydatury. Wiadomo, że o start z ramienia partii republikańskiej będzie ubiegał się były prezydent USA Donald Trump. Washington Post-ABC News przeprowadziło sondaż dotyczący preferencji wyborczych Amerykanów. W badaniu wygrywa były prezydent USA. Na Donalda Trumpa zagłosowało 49 proc. Amerykanów, podczas gdy na Bidena - 42 proc.

Co ciekawe, większość badanych jest też zdania, że administracja Trumpa lepiej sobie rodziła z gospodarką. Aż 54 proc. respondentów poparło w tej kwestii kandydata partii republikańskiej, podczas gdy Bidena – zaledwie 36 proc.

Większość respondentów jest również zdania, że Trump lepiej pełniłby urząd ze względu na młodszy wiek. 54 proc. ankietowanych wskazuje, że Trump lepiej poradziłby sobie jako prezydent ze względu na bystrość umysłu (na Bidena wskazało 32 proc.). a 64 proc. wskazało na lepszą formę fizyczną kandydata Republikanów (na Bidena - 33 proc.).

Czytaj też:
Trump: Gdybym był prezydentem, zakończyłbym wojnę w jeden dzień

Źródło: Reuters / ABC News/CNN
Czytaj także