Gazeta informuje, że gen. Sokołowski w latach 1987-1988 służył w Wojskowej Służbie Wewnętrznej. Służbę w WSW zakończył na stanowisku dowódcy patrolu.
Według ustaleń "Faktu" informacji o przeszłości żołnierza nie było we wniosku o awans, który trafił na biurko prezydenta. Napisano jedynie, że Sokołowski służbę w Ludowym Wojsku Polskim rozpoczął w 1987 roku.
To właśnie odkrycie niejasności we wniosku dotyczącym generała miało sprawić, że prezydent Andrzej Duda zażądał od Biura Bezpieczeństwa Narodowego szczegółowej weryfikacji każdego wniosku o nominację z Ministerstwa Obrony Narodowej.
W środę wieczorem, jeszcze przed publikacją tekstu, MON poinformowało, że gen. Sokołowski oddał się do dyspozycji ministra. Decyzję w tej sprawie Antoni Macierewicz ma podjąć w przyszłym tygodniu – napisano w komunikacie ministerstwa.