Media: Ukraińcy uciekają z kraju, aby nie trafić na front

Media: Ukraińcy uciekają z kraju, aby nie trafić na front

Dodano: 
Granica polsko-ukraińska, zdjęcie ilustracyjna
Granica polsko-ukraińska, zdjęcie ilustracyjna Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
Skala zjawiska ucieczki Ukraińców z kraju, aby nie trafić na front, jest znaczna.

"Rzeczpospolita" pisze w czwartek o zarzutach, jakie Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy postawiło jednej z deputowanych Rady Najwyższej oraz jej asystentce. Kobiety brały łapówki za to, że umożliwiały opuszczenie kraju mężczyznom, którzy podawali się za kierowców przewożących ładunki na potrzeby armii albo pomoc humanitarną. Mężczyźni ci uciekali z kraju dlatego, żeby nie trafić na wojnę z Rosją.

Parlamentarzystka została zatrzymana na gorącym uczynku. Gdy służby zapukały do jej posiadłości, nie wiedziała, gdzie schować pieniądze. "W ostateczności wylądowały za płotem na sąsiedniej działce" – czytamy. Serwis Ukraińska Prawda twierdzi, że chodzi o deputowaną rządzącej frakcji Sługa Narodu Ludmiłę Marczenko.

Ile kosztuje wyjazd z kraju?

Biuro opublikowało nagrania z udziałem asystentki deputowanej. Sugeruje ona, że w procederze biorą też udział funkcjonariusze ukraińskiej straży granicznej. Mówi, że najtaniej uciekać z kraju przez granicę z Rumunią. Koszt jednej "usługi" kobiety miały wycenić na 5,3 tys. dolarów. Jak wyglądał system? Deputowana i jej współpracownica załatwiały dokumenty wydane przez kijowską wojskową administrację obwodową. Na ich podstawie mężczyzna w wieku poborowym był wpisywany do systemu "Szlach", który umożliwia wyjazd za granicę m.in. kierowcom ciężarówek i wolontariuszom.

Zjawisko unikania poboru na Ukrainie istnieje i jest znaczące, co pokazują oficjalne dane. Z opublikowanego w marcu wstępnego raportu parlamentarnej komisji zajmującej się m.in. zbadaniem przestępstw związanych z podziałem i zagospodarowaniem pomocy humanitarnej dla Ukrainy, wynika, że od 24 lutego 2022 r. i do końca 2022 r. ponad 96 tys. ukraińskich mężczyzn w wieku poborowym otrzymało pozwolenie na wyjazd za granicę. Aż 9,3 tys. "kierowców i wolontariuszy" nie wróciło do kraju. W tym samym okresie ponad 11 tys. mężczyzn zatrzymano podczas prób nielegalnego przekroczenia granicy; ponad 4 tys. przyłapano z fałszywymi dokumentami na przejściach granicznych.

Są wyjątki

Rp.pl wskazuje, że zgodnie z prawem Ukrainę mogą opuszczać mężczyźni w wieku 18–60 lat pod konkretnymi warunkami. Np. jeżeli mają stwierdzoną niepełnosprawność albo towarzyszą chorej osobie, mają i utrzymują co najmniej trójkę dzieci, samotnie wychowują nieletnie dziecko, posiadają stały pobyt za granicą, są kierowcami międzynarodowych firm transportowych i autobusów, są wolontariuszami przewożącymi pomoc humanitarną, wojskową czy medyczną. Wyjeżdżać mogą też marynarze, pracownicy kolei pociągów dalekobieżnych oraz sportowcy uczestniczący w zagranicznych mistrzostwach.

Czytaj też:
"Le Monde" ujawnia: Francja szkoli w Polsce ukraińskich żołnierzy

Źródło: rp.pl
Czytaj także