Emmanuel Bonne, szef zespołu dyplomatycznego Emmanuela Macrona w Pałacu Elizejskim, zapytany na Forum Bezpieczeństwa w Aspen, czy widział jakiekolwiek dowody na to, że Chiny w jakikolwiek sposób uzbroiły Rosję w wojnie na Ukrainie, powiedział: – Cóż, wiele wskazuje na to, że robią rzeczy, których wolelibyśmy, aby nie robili.
Francuscy urzędnicy przekazali amerykańskiej stacji CNN, że Bonne odniósł się zarówno do technologii podwójnego zastosowania, jak i broni nieśmiercionośnej, takiej jak hełmy i kamizelki kuloodporne.
Bonne był członkiem delegacji dyplomatycznej prezydenta Macrona podczas jego kwietniowej podróży do Chin, pełniąc rolę pośrednika z kontaktowym Macrona z najwyższymi chińskimi urzędnikami. – Najbardziej potrzebujemy chińskiego wstrzymania się od głosu – wskazał dyplomata powiedział Bonne. – Potrzebujemy, aby Pekin zrozumiał, że Ukraina jest konfliktem na skalę światową i że nie możemy sobie pozwolić na przegraną Ukrainy z powodów zasadniczych, ale także z powodów strategicznych i operacyjnych – doprecyzował.
Doradca francuskiego przywódca pytany, czego Chiny nie powinny robić, odparł: – Z pewnością dostarczać broni i pomocy ekonomicznej.
Xi Jinping i Henry Kissinger spotkali się w Chinach
Prezydent Xi Jinping i Henry Kissinger odbyli rozmowę. Na spotkanie z politycznym kierownictwem państwa chińskiego legendarny dyplomata udał się do Pekinu. Spotkanie odbyło się w dyplomatycznym kompleksie Diaoyutai State Guesthouse, podała telewizja CCTV. Chińskie media nie piszą o szczegółach rozmów.
100-letni Kissinger przebywa w Państwie Środka od kilku dni. Przeprowadził w tym czasie szereg rozmów. Wcześniej Amerykanin spotkał się z ministrem obrony Chin Li Shangfu, a także z Wang Yi – jednym z czołowych chińskich dyplomatów.
Kissinger pełnił funkcję sekretarza stanu USA i doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego w administracjach prezydentów Richarda Nixona i Geralda Forda. Jest powszechnie uważany za polityka, który odegrał kluczową rolę dyplomatyczną w normalizacji stosunków między Waszyngtonem a Pekinem w latach siedemdziesiątych.
Odnosząc się do obecnej wizyty, przedstawiciele Waszyngtonu poinformowali, że mieli wiedzę o podróży Kissingera do Chin. Podkreślili zarazem, że nie działał on w imieniu rządu USA.