Ministerstwo Cyfryzacji wydało komunikat dotyczący nasilającej się dezinformacji zarówno w rosyjskiej, jak i w polskiej infosferze. Kampania propagandowa ruszyła po akcie dywersji na polskiej linii kolejowej.
Resort wskazał, że akcja dezinformacyjna ma "przekierować odpowiedzialność za sabotaż polskich linii kolejowych na stronę ukraińską oraz dyskredytować działania podejmowane przez polskie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo".
Ministerstwo ostrzega przed dezinformacją
Polskie służby monitorują przestrzeń informacyjną oraz pozostają w bieżącym kontakcie z platformami społecznościowymi. "Nieprawdziwe narracje są identyfikowane i blokowane. Apelujemy o szczególną ostrożność wobec pojawiających się w przestrzeni doniesień i weryfikowanie informacji" – czytamy.
Informacja o sabotażu w Polsce została podchwycona przez rosyjskie media i kanały Telegram, które coraz intensywniej wykorzystują ten temat w przekazach propagandowych. Narracje skupiają się na przedstawianiu sabotażu jako efektu pogłębiających się napięć wewnętrznych w Europie oraz jako działania inspirowanego przez "partię wojny" w Unii Europejskiej.
Polska opisywana jest jako kraj prowokujący incydenty, by później oskarżać Rosję i usprawiedliwiać dalsze wsparcie militarne dla Ukrainy. Równolegle pojawiają się sugestie, że za sabotaż mogą odpowiadać "polscy partyzanci", anarchiści lub zachodni sabotażyści.
W rosyjskich mediach pojawiają się także odniesienia do Niemiec – sugestie, że Berlin może sabotować dostawy wojskowe na Ukrainę w ramach zemsty za wysadzenie gazociągu Nord Stream 2, który miał fundamentalne znaczenie dla niemieckiej gospodarki.
Jak podało Ministerstwo Cyfryzacji, w dniach 16-18 listopada 2025 r. w polskojęzycznej infosferze odnotowano obecność narracji dotyczących uszkodzenia torów kolejowych na linii Warszawa-Lublin, określanego następnie jako "akt dywersji". Przekazy na ten temat były popularyzowane przez konta aktywne na platformie X oraz w kanałach platformy Telegram, w szczególności o charakterze prorosyjskim i antyukraińskim. Zaobserwowano rozszerzenie narracji dotyczącej "sabotażu ukraińskich służb".
Czytaj też:
Ponad 400 żołnierzy WOT w akcji. "Tak długo, jak będzie to potrzebne"Czytaj też:
Akty dywersji na kolei. Żurek powołał specjalny zespół
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
