Polacy o rachunkach za prąd. Złe wieści dla rządu

Polacy o rachunkach za prąd. Złe wieści dla rządu

Dodano: 
Ministrowie Mateusz Morawiecki i Krzysztof Tchórzewski na posiedzeniu rządu
Ministrowie Mateusz Morawiecki i Krzysztof Tchórzewski na posiedzeniu rządu Źródło: KPRM/P. Tracz
Prawie trzy czwarte Polaków nie wierzy w zapewnienia rządu Mateusza Morawieckiego, że prąd nie podrożeje – wynika z najnowszego sondażu dla "Super Expressu".

28 grudnia parlament zebrał się na specjalnym dodatkowym posiedzeniu, aby przyjąć ustawę w sprawie cen energii. W nocy przegłosował ją Senat, a później podpisał prezydent Andrzej Duda. Ustawa ma sprawić, że ceny prądu w 2019 r. nie wzrosną.

Nowe przepisy zmniejszają akcyzę na energię elektryczną z 20 do 5 zł za MWh i obniżają o 95 proc. opłatę przejściową, płaconą co miesiąc przez odbiorców w rachunkach. Natomiast opłaty przesyłowe i dystrybucyjne zostają zamrożone na poziomie z 31 grudnia 2018 r.

"Super Express" informuje, że niektórzy Polacy już na początku roku dostali wyższe rachunki. "Do tej pory brak rozporządzenia w sprawie cen prądu i nie wiadomo jak realizować zapisy nowego prawa" – zwraca uwagę gazeta. Co więcej, ustawie prądowej przygląda się także Bruksela, z którą negocjuje minister energii Krzysztof Tchórzewski.

Instytut Badań Pollster przeprowadził na zlecenie "SE" sondaż, z którego wynika, że w sprawie zamrożenia cen energii Polacy nie wierzą rządowi. 71 proc. badanych uważa, że w 2019 r. prąd zdrożeje. Przeciwnego zdania jest tylko 15 proc. respondentów.

Wyniki sondażu nie dziwią cytowanych przez dziennik ekonomistów. Marek Zuber tłumaczy, że droższy prąd to wynik wzrostu cen węgla i pozwoleń na emisję CO₂. Zdaniem prof. Witolda Orłowskiego "ludzie czują, że jeśli na rachunku nie zobaczą wyższej kwoty, to zapłacą pośrednio, bo fabryki płacą więcej".

Czytaj też:
Ustawa prądowa. Bruksela powoli odpuści Polsce?

Źródło: Super Express
Czytaj także