Po zwycięstwie nad Kamalą Harris Donald Trump czeka na objęcie sterów w Białym Domu. Wyniki głosowania ostatecznie zatwierdza Kongres Stanów Zjednoczonych, co nastąpi już 6 stycznia. Nowy prezydent rozpocznie urzędowanie w Białym Domu 20 stycznia. Jego kadencja potrwa cztery lata, do 20 stycznia 2029 r.
Według amerykańskich mediów niewykluczone jest, że zaproszenie na inaugurację prezydentury Donalda Trumpa otrzymał również premier Węgier Viktor Orban. Zaproszenie otrzymał również prezydent Chin, jednak wiadomo już, że Xi Jinping nie pojawi się na inauguracji prezydentury w Waszyngtonie.
Tera Mateusz Morawiecki potwierdził, że również został zaproszony. W rozmowie z włoskimi mediami polityk stwierdził, że prawdopodobnie skorzysta z zaproszenia i uda się do Waszyngtonu.
Morawiecki weźmie udział w uroczystości zapewne jako nowy szef partii Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Premier Giorgia Meloni ogłosiła w niedzielę w Rzymie, że zrezygnuje z przywództwa w partii i jednocześnie zapowiedziała, że udzieli poparcia właśnie Morawieckiemu.
Morawiecki w rozmowie z włoskimi mediami przekazał, że Europa musi zmierzyć się z problemem Zielonego Ładu oraz centralizacją władzy w Brukseli. – Jednocześnie musimy być w stanie współpracować z innymi, bo Europa jest obecnie bardzo rozdrobniona – mówił.
"Światowi przywódcy ustawiają się w kolejce"
Przyszła rzecznik Białego Domu Karoline Leavitt powiedziała niedawno, że "światowi przywódcy ustawiają się w kolejce, by spotkać się z prezydentem Trumpem”.
Jak zaznaczyła Leavitt, głowy państwa zdają sobie sprawę, że Donald Trump wkrótce wróci do władzy, a jego prezydentura będzie oznaczała przywrócenie pokoju na świecie "poprzez amerykańską siłę".
Kilka dni temu premier Węgier spotkał się w USA z Donaldem Trumpem i Elonem Muskiem. W spotkaniu uczestniczył również kongresmen Michael Waltz, który w administracji Trumpa będzie doradcą do spraw bezpieczeństwa narodowego. Panowie rozmawiali w domu prezydenta elekta w Mar-a-Lago na Florydzie. Orban poinformował o tym na platformie społecznościowej X.
– Mogę powiedzieć z całą pewnością, że kiedy nowy prezydent USA obejmie urząd, świat przejdzie ogromny punkt zwrotny – podkreśla Orban w rozmowie z węgierskim radiem Kossuth.
Czytaj też:
Zapłacą za zniesławienie Trumpa. Gigantyczna kwotaCzytaj też:
Wszystko jasne. Meloni ogłosiła decyzję ws. Morawieckiego