Sawicki o Banasiu: Jest zestresowany od 10 lat. Tylko idiota by się nie stresował

Sawicki o Banasiu: Jest zestresowany od 10 lat. Tylko idiota by się nie stresował

Dodano: 
Marek Sawicki, PSL
Marek Sawicki, PSL Źródło:PAP / Leszek Szymański
Marian Banaś od co najmniej 10 lat jest zestresowany. Tylko idiota by się nie stresował – stwierdził Marek Sawicki z PSL.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś przedstawił w czwartek na konferencji prasowejwyniki kontroli NIKdotyczącej przygotowań do wyborów prezydenckich, które miały się odbyć 10 maja 2020 roku w formie korespondencyjnej.

Według NIK nie było podstaw prawnych do tego, żeby premier wydawał jakiekolwiek polecenia Poczcie Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych, związane z wykonaniem i realizacją wyborów. Izba skierowała do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z organizacją wyborów przez zarządy Poczty Polskiej i PWPW.

Sawicki: Banaś jest zestresowany od 10 lat

– Prezes Banaś od co najmniej 10 lat jest zestresowany, bo pełniąc tak ważne funkcje, a nie będąc do nich przygotowanym, to tylko idiota może się nie stresować – ocenił Marek Sawicki w rozmowie z Radiem ZET.

Polityk określił Banasia mianem "szczególnego dziecka PiS", które było przez partię "chronione, prowadzone i pobłażane w zakresie także własnych kwestii majątkowych", a ostatecznie objęło "najwyższą funkcję w państwie – prezesa instytucji konstytucyjnej, kontrolnej".

"Nie będzie śledztwa ws. premiera"

Zdaniem Sawickiego, na pewno nie będzie śledztwa w sprawie premiera Mateusza Morawieckiego, a w sprawie decyzji Poczty Polskiej i PWPW być może będzie prowadzone postępowanie prokuratury, ale na jakimś etapie zostanie ono umorzone.

– Tu widać wyraźnie, że jest duża bezkarność władzy publicznej – ocenił polityk.

– Urzędnik państwowy działa na zasadach i w granicach prawa. Jeśli nie było podstaw prawnych, to znaczy, że jednoznacznie pan premier prawo złamał. I nie trzeba było roku czasu NIK, żebyśmy się o tym dowiedzieli, bo wielu prawników, także cała opozycja jednoznacznie mówiła, że w trakcie kopertowych czy przygotowanie do kopertowych wyborów, wszystkie decyzje były bezprawne – podkreślał Sawicki w Radiu ZET.

PiS nie straci większości?

Sawicki odniósł się również do obecnej sytuacji koalicji rządzącej, w jego ocenie Zjednoczona Prawica przetrwa w obecnym kształcie do wyborów w 2023 roku.

– Trzeba sobie jasno powiedzieć. Prawo i Sprawiedliwość ma zdecydowaną większość, ponad 240 głosów w Sejmie i będą tym dysponować do 2023 roku. Wielokrotnie o tym mówiłem. Dzisiaj obszary oddziaływania, zysków, wpływów, bogacenia się przez określone elementy polskiej Zjednoczonej Prawicy są takie, że żadne rozmowy z opozycją nie sprawią, że oni dostaną więcej. Więc oni doskonale wiedzą, że nikt nie da więcej, niż dał Jarosław Kaczyński – stwierdził.

Czytaj też:
Rzecznik rządu odpowiada na raport NIK. "Wszystkie decyzje zgodne z prawem"
Czytaj też:
Raport NIK ws. wyborów kopertowych. Emilewicz: Napiszę książkę o tamtych dniach
Czytaj też:
Raport NIK o wyborach. Poczta Polska odpowiada Banasiowi

Źródło: Radio Zet
Czytaj także