Rzecznik rządu odpowiada na raport NIK. "Wszystkie decyzje zgodne z prawem"

Rzecznik rządu odpowiada na raport NIK. "Wszystkie decyzje zgodne z prawem"

Dodano: 
Piotr Müller
Piotr Müller Źródło: PAP/ Paweł Supernak
Wszystkie decyzje dot. przygotowań do wyborów prezydenckich były wydane zgodnie z przepisami prawa – powiedział rzecznik rządu Piotr Müller.

Podczas konferencji prasowej szef prezes Najwyższej Izby Kontroli poinformował, że raport NIK wystawia negatywną ocenę ws. przygotowania do wyborów prezydenckich, które miały się odbyć 10 maja ub. r. w formie korespondencyjnej. Przekazał również, że jedynym uprawnionym do tego organem była Państwowa Komisja Wyborcza, a dokonanie tego na podstawie decyzji administracyjnej "nie powinno mieć miejsca".

Według ustaleń NIK, nie doszło również do zawarcia umowy z PWPW, która mimo to rozpoczęła druk kart wyborczych. Uznano również, że doszło do naruszenia ustawy o RODO przez Pocztę Polską, ponieważ tylko PKW mogła posługiwać się wówczas danymi wrażliwymi Polaków. W związku tym NIK skierowała zawiadomienia do prokuratury ws. możliwości popełnienia przestępstwa przez zarządy Poczty Polskiej i PWPW.

Rzecznik rządu: W opiniach jest jasność

– W opiniach jest jasność, że specustawa covidowa pozwalała wydać polecenie określonym przedsiębiorcom w tym zakresie. Przypomnę, że to nie premier zarządzał wybory, bo to jest zarzut, który się pojawiał. Premier postawił w stan gotowości przedsiębiorstwa w celu pomocy komisji wyborcze, gdyby taka konieczność była do zrealizowania. W dniu wydawania decyzji administracyjnej część obywateli była uprawniona do realizacji swojego uprawnienia wyborczego właśnie w formie korespondencyjnej – mówił na konferencji prasowej minister Piotr Müller.

Müller: Wszystkie decyzje były wydane zgodnie z przepisami prawa

– Chciałem poinformować, że na naszej stronie internetowej znajdują się kompleksowe informacje w tym zakresie, również opinie prawne, które dotyczą tych spraw oraz nasze odniesienie się do wystąpienia kontrolnego, które jakiś czas temu NIK przedstawiła na poprzednich etapach – stwierdził rzecznik rządu.

– Chciałem jednocześnie podkreślić, że wszystkie decyzje o rozpoczęciu technicznych przygotowań do głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich były wydane zgodnie z przepisami prawa, co wynika wprost z tych opinii prawnych, które również publikujemy na naszej stronie internetowej – dodawał.

Jak podkreślał Piotr Müller, "premier oraz szef KPRM działali zgodnie z przepisami prawa, stali również na straży wykonania przepisów konstytucyjnych, które mówią o tym, w jakim terminie powinny odbywać się wybory prezydenckie zarządzone przez marszałka Sejmu na 10 maja".

Zarzuty wobec Poczty Polskiej i PWPW

Zdaniem rządu, stawianie zarzutów wobec Poczty Polskiej czy PWPW "nie mają uzasadnienia w stanie prawnym oraz faktycznym".

– Te instytucje zgodnie z prawnie wydanymi decyzjami przez premiera miały obowiązek podjęcia tych czynności technicznych. Jednocześnie chcemy podkreślić, że premier nie wydawał decyzji dotyczących samych wyborów, lecz kwestii organizacyjnych i technicznych, tak aby wspomóc ich wykonanie w niezwykle trudnym czasie pandemii – podkreślił Müller.

Czytaj też:
Senator PiS: Trudno nie przyznać racji prezesowi Banasiowi
Czytaj też:
Wsparcie rodzin w Nowym Polskim Ładzie. Morawiecki: Rodzina jest dla nas fundamentem
Czytaj też:
"Popełniono przestępstwo". Budka: Każda osoba, która brała w tym udział stanie przed sądem

Źródło: 300polityka.pl / dorzeczy.pl
Czytaj także