Zaskakujące doniesienia nt. Gowina. Polityk PiS ostro: To byłby koniec naszej współpracy

Zaskakujące doniesienia nt. Gowina. Polityk PiS ostro: To byłby koniec naszej współpracy

Dodano: 
Jarosław Gowin i Mariusz Kamiński podczas obrad Sejmu
Jarosław Gowin i Mariusz Kamiński podczas obrad SejmuŹródło:PAP / Radek Pietruszka
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Byłby to koniec naszej współpracy – podkreślił wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda.

W tym tygodniu ruszyła ponowna procedura wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich. Czas na zgłaszanie kandydatów upływa w czwartek o godzinie 16. Do tej pory parlamentarzyści czterokrotnie próbowali wybrać następcę Adama Bodnara - bez rezultatu. Wiele wskazuje na to, że sprawa ta może doprowadzić do kolejnego kryzysu w Zjednoczonej Prawicy. We wtorek swoją kandydaturę zgłosiło Porozumienie. Po krytyce ze strony Prawa i Sprawiedliwości i Solidarnej Polski kandydat ten - prof. Marek Konopczyński - podjął decyzję o rezygnacji z ubiegania się o tę funkcję.

Tymczasem pojawiły się doniesienia, że ugrupowanie Jarosława Gowina nie zamierza poprzeć kandydata zgłoszonego przez PiS i zagłosuje za kandydatem PSL, którym będzie najprawdopodobniej prof. Marcin Wiącek – wykładowca na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Według ustaleń mediów, pojawiła się też groźba że Porozumienie zagłosuje za dymisją ministra Mariusza Kamińskiego, jeżeli PiS nie poprze kandydata na RPO wyznaczonego przez Jarosława Gowina.

"Nikt na takie zwarcie nie pójdzie"

Co na taki scenariusz Prawo i Sprawiedliwość? O to zapytany został w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Waldemar Buda. Wiceminister funduszy i polityki regionalnej ocenił, że mamy do czynienia z domysłami, które ocierają się o "granice absurdu".

– Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Byłby to koniec naszej współpracy – przyznał polityk partii rządzącej. Wyraził przy tym pogląd, że "nikt na takie zwarcie nie pójdzie".

– My się porozumiemy. Na pewno zagłosujemy za obroną naszych ministrów. Minister Kamiński będzie broniony przez wszystkich członków rządu. Tu nie ma żadnych warunków – oświadczył.

Staroń kandydatką PiS na RPO

W czwartek rano wicemarszałek Sejmu z ramienia PiS Ryszard Terlecki poinformował, że kandydatką jego ugrupowania na następcę Adama Bodnara będzie niezależna senator Lidia Staroń. Dopytywany dlaczego właśnie ona, odparł: "Między innymi dlatego, że tak chce".

Czytaj też:
Zgrzyty w Zjednoczonej Prawicy. Porozumienie nie poprze kandydata PiS na RPO
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz dogadał się z Gowinem? "Jest ogromna szansa"

Źródło: wirtualna polska
Czytaj także