Jackowski: Jeżeli zostanę usunięty, tym gorzej dla obozu rządzącego

Jackowski: Jeżeli zostanę usunięty, tym gorzej dla obozu rządzącego

Dodano: 
Jan Maria Jackowski (PiS)
Jan Maria Jackowski (PiS) Źródło:PAP / Mateusz Marek
Senator Jan Maria Jackowski nie obawia się wykluczenia z klubu PiS.

Jan Maria Jackowski jest zdania, że jeśli zostanie usunięty z klubu PiS, to "tym gorzej dla obozu rządzącego". Polityk znany z otwartej krytyki własnego środowiska politycznego twierdzi, że w ugrupowaniu coraz bardziej widoczne są działania, których celem jest polepszenie bytu posłów, a nie społeczeństwa. Chodzi przede wszystkim o decyzje noszące znamiona nepotyzmu.

– Jeżeli zostanę wyrzucony za krytykę lub wykluczony z klubu za to, że piętnuję to, co kierownictwo najwyższe uważa za priorytet, to tym gorzej dla obozu rządzącego – powiedział w programie "Newsroom WP" Jan Maria Jackowski.

Polityk wskazał, że w PiS widoczne jest zjawisko ekonomizacji partii, czyli polepszania bytu polityków, a nie sytuacji życiowej Polek i Polaków. Uważa też za niedopuszczalne, by najbliższe rządzącym osoby zajmowały atrakcyjne posady: – To proces, który kwitnie w wielu samorządach.

"Teraz przepraszają rolników"

Senator, który mandat uzyskał z listy PiS, ale nie jest członkiem tej partii przypomina, że kilkukrotnie głośno krytykował pomysły formacji rządzącej

Jako przykład Jackowski wskazuje tzw. Piątkę dla zwierząt. – Byłem krytykiem Piątki dla zwierząt, a w tej chwili nawet przedstawiciele najwyższego kierownictwa przepraszają rolników za ten bubel prawny. Proszę sobie przypomnieć, co się działo we wrześniu ubiegłego roku, kiedy ten beznadziejny z punktu widzenia prawnego projekt, był procedowany w Sejmie, a później w Senacie. I okazało się, że miałem rację – mówi.

Przypomniał również, że należał do osób, które krytykowały wynagrodzenia współpracownic prezesa Narodowego Banku Polskiego: – Byłem za to krytykowany.

Czytaj też:
"Lex Tusk". Posłowie chcą zmian w Kodeksie karnym
Czytaj też:
Niemiecki dziennik: Kurs w polskiej polityce zagraża wzrostowi gospodarczemu

Źródło: "Newsroom" wp.pl/gazeta.pl
Czytaj także