Romanowski ocenił postępowanie Bodnara przed TK. Padły mocne słowa

Romanowski ocenił postępowanie Bodnara przed TK. Padły mocne słowa

Dodano: 
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
Wiceminister sprawiedliwości zdecydowanie negatywnie ocenił zachowanie Rzecznika Praw Obywatelskich podczas wtorkowej rozprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym.

We wtorek Trybunał Konstytucyjny przystąpił do rozpatrzenia wniosku premiera Mateusza Morawieckiego dotyczącego wyższości polskiej konstytucji nad prawem unijnym. Obecny na sali Rzecznik Praw Obywatelskich złożył dwa wnioski formalne: o przełożenie rozprawy oraz o zmianę składu orzekającego, tak aby sprawą zajął się pełny skład TK.

Oba wnioski zostały odrzucone, a między Bodnarem a prezes Trybunału Julią Przyłębską doszło do wymiany zdań w tej sprawie.

Ostatecznie prezes Przyłębska zarządziła przerwę w rozprawie do 15 lipca do godz. 13.

"Reprezentuje interesy Niemiec"

Zdaniem Marcina Romanowskiego takie zachowanie Adama Bodnara ocenił jako reprezentowanie interesów Berlina.

– Pan Bodnar kończy jutro swoją kadencję, więc takie antypolskie wnioski nie będą składane. Ciężko sobie wyobrazić, by przedstawiciel któregokolwiek ze wspomnianych państw UE występował przeciwko własnemu krajowi – stwierdził na antenie TVP Info.

Wiceminister sprawiedliwości ocenił także, że postawa zarówno RPO, jaki i polityków opozycji jest częścią szerszego, niepokojącego zjawiska w Europie.

– Ta choroba dotyka lewicowy establishment w całej Unii Europejskiej. Oni w tym amoku lewicowej ideologii dążą do stworzenia czegoś w rodzaju państwa federacyjnego, superpaństwa – powiedział.

Poprzednie wyroki TK

Polityk odniósł się także do istoty sprawy rozpatrywanej przez Trybunał Konstytucyjny. Przypomniał, że w przeszłości już dwukrotnie zapadały wyroki, w których stwierdzano, że polska konstytucja jest nadrzędna względem unijnych traktatów.

Chodzi o orzeczenia z 2005 i 2011 roku.

"Konstytucja zachowuje (…) nadrzędność i pierwszeństwo wobec wszystkich aktów prawnych obowiązujących w polskim porządku konstytucyjnym, w tym także prawa unijnego" – napisano w wyroku z 2011 roku, kiedy prezesem TK był Andrzej Rzepliński.

– Niemcy, Francja, Dania, Hiszpania, Czechy, Włochy czy Rumunia ostatnio te kraje w sposób bezdyskusyjny potwierdzają, że to konstytucje ich państw są decydujące – stwierdził Romanowski.

Czytaj też:
Warszawa bez furgonetek pro-life. Ujawniamy list wiceministra do wojewody mazowieckiego
Czytaj też:
"Małżeństwa jednopłciowe" w spisie powszechnym. Dotarliśmy do listu wiceministra

Źródło: TVP Info
Czytaj także