Bodnar: Jesteśmy w trakcie prawnego polexitu

Bodnar: Jesteśmy w trakcie prawnego polexitu

Dodano: 
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zabrał głos ws. orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego środków tymczasowych nakładanych przez TSUE.

Po zakończeniu rozprawy RPO wypowiedział się dla mediów na konferencji prasowej zorganizowanej przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego.

Komentarz RPO Adama Bodnara

Bodnar przypomniał swoją wypowiedź sprzed dwóch lat. – Wtedy dyskutowaliśmy na temat kolejnej nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Jesteśmy cały czas w trakcie tego prawnego polexitu, który się odbywa krok po kroku. Zobaczymy, gdzie nas zaprowadzi, czy może wreszcie jednak się zorientujemy, na jakiej drodze jesteśmy, bo Brytyjczycy też być może nie wiedzieli, czym to wszystko się skończy – powiedział ustępujący rzecznik.

– Unia Europejska jest zaangażowana poprzez prowadzone postępowania sądowe. Wydaje mi się, cały czas to podkreślam, że nie wystarczy, żeby na ten temat wypowiadała się Vera Jurowa czy Didier Reynders. To jest temat, który powinien być postawiony na samym szczycie relacji polsko-unijnych przez Ursule von der Leyen – ocenił Bodnar.

W jego ocenie nie chodzi tylko o Polskę, lecz o przyszłość całego projektu integracji europejskiej. – Jeżeli teraz poszczególne państwa będą mówiły, że one będą sobie same urządzały wymiar sprawiedliwości i kompletnie ich nie obchodzi zasada efektywnej współpracy sądowej, to czy sędziowie wdanym państwie są niezawiśli, czy też nie, no to tak naprawdę oznacza to kłopot i potężne problemy dla funkcjonowania Unii Europejskiej jako wspólnoty opierającej się na wspólnym prawie – powiedział Adam Bodnar.

Wyrok TK

Trybunał Konstytucyjny zajmował się w środę pytaniem prawnym Izby Dyscyplinarnej, czy państwa członkowskie Unii Europejskiej mają obowiązek przestrzegania nałożonych przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej środków tymczasowych "odnoszących się do kształtu ustroju i funkcjonowania konstytucyjnych organów władzy sądowniczej tego państwa". Podłożem tego pytania był tymczasowy zakaz TSUE dotyczący prowadzenia dyscyplinarek sędziowskich.

Przed godziną 17 Trybunał orzekł, że środki tymczasowe nałożone przez TSUE dotyczące sądownictwa są niezgodne z Konstytucją RP.

Traktat o UE w zakresie jakim TSUE nakłada środki tymczasowe odnoszące się do ustroju i właściwości polskich sądów jest niezgodny z art. 2, 7, 8 oraz art. 90 Konstytucji i nie jest objęty zasadami bezpośredniego stosowania –powiedział ogłaszając wyrok sędzia Stanisław Piotrowicz.

Wyrok jest ostateczny i ma moc obowiązującą. Zostanie opublikowany w Dzienniku Ustaw.

TSUE orzekł ws. Izby Dyscyplinarnej SN

Również w środę Polska została zobowiązana przez TSUE do "natychmiastowego zawieszenia" stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. W sieci rozpętała się prawdziwa burza w związku z jednoosobowym orzeczeniem wiceprezes TSUE sędzi Rosario Silva de Lapuerty. Tej samej, która niedawno podjęła decyzję konieczności wstrzymania prac kopalni w Turowie.

Czytaj też:
Niewygodne pytanie Ziemkiewicza do Bodnara
Czytaj też:
Ziobro: TK ochronił polski porządek konstytucyjny przed bezprawną ingerencją

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także