Polska została w środę zobowiązana przez TSUE do "natychmiastowego zawieszenia" stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. W sieci rozpętała się prawdziwa burza w związku z jednoosobowym orzeczeniem wiceprezes TSUE sędzi Rosario Silva de Lapuerty. Tej samej, która niedawno podjęła decyzję konieczności wstrzymania prac kopalni w Turowie.
Również w środę Trybunał Konstytucyjny orzekł, że środki tymczasowe nałożone przez TSUE dotyczące sądownictwa są niezgodne z Konstytucją RP.
Pytanie Ziemkiewicza
Obie sprawy budzą ogromne zainteresowanie opinii publicznej. Zarówno politycy, publicyści, jak i urzędnicy państwowi od kilku dni komentują ten spór.
Podczas gdy politycy Zjednoczonej Prawicy mówią o nadużyciu kompetencji część opozycji twierdzi, że Polska obecnie znajduje się na najlepszej drodze do polexitu. Podobną sugestię wysunął Adam Bodnar.
„Niestety tytuł artykułu trafnie oddaje czego dotyczyć będzie dzisiejsza rozprawa przed TK. 5 sędziów może unieważnić to, za czym głosował cały Naród w referendum” – napisał Bodnar odnosząc się do tytułu jednego z tekstów opublikowanych na portalu Onet "Trybunał Konstytucyjny zdecyduje, co z prawem UE w Polsce. Scenariusze? Nawet wyjście z Unii".
Rafał Ziemkiewicz, który wielokrotnie poruszał oba tematy m.in. na łamach „Do Rzeczy” a także na swoim kanale YouTube zadał urzędującemu (ostatni dzień) RPO proste pytanie, zwracając uwagę na pewną niekonsekwencję.
„Kiedyż to, panie Bodnar "cały naród w referendum" zagłosował, że jedna hiszpańska pudernica może po uważaniu wyłączać w Polsce prąd i sądy?” – zapytał publicysta.
Decyzja TSUE ws. Izby Dyscyplinarnej SN
W środowej decyzji wiceprezes TSUE czytamy: "W wydanym dziś (w środę) postanowieniu wiceprezes Trybunału Rosario Silva de Lapuerta, uwzględniła wszystkie wnioski Komisji (Europejskiej) do czasu wydania ostatecznego wyroku. (...) Polska zostaje zobowiązana do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego".
Trybunał wyda wyrok co do istoty sprawy w terminie późniejszym. Postanowienie w przedmiocie środków tymczasowych nie przesądza kwestii powództwa głównego – podaje tvn24.pl.
Decyzja TSUE stanowi odpowiedź na skargę Komisji Europejskiej.
Czytaj też:
"Będziemy płacić za te idiotyzmy", "broni suwerenności Polski". Fala komentarzy po wyroku TKCzytaj też:
"Wielka moda na wciskanie ludziom kitu". Ziemkiewicz mocno o "walce" Unii z plastikiem