Budka: Za obłęd Kaczyńskiego będziemy płacić wszyscy

Budka: Za obłęd Kaczyńskiego będziemy płacić wszyscy

Dodano: 
Borys Budka (PO)
Borys Budka (PO) Źródło: PAP / Mateusz Marek
Komisja Europejska postawiła Polsce ultimatum ws. Izby Dyscyplinarnej. "Polexit staje się powoli faktem" – ocenił Borys Budka z PO.

Komisja Europejska dała Polsce czas do 16 sierpnia na zastosowanie się do orzeczenia TSUE, nakazującego zawieszenie działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Informację ws. postawionego Polsce ultimatum przekazała we wtorek wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova. Poinformowała ponadto, że jeśli nasz kraj nie dostosuje się do orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Komisja wystąpi o nałożenie kar finansowych.

Z kolei szefowa KE Ursula von der Leyen napisała na Twitterze, że do polskich władz zostało skierowane pismo ws. środków tymczasowych i niedawnego orzeczenia TSUE. "Komisja Europejska nie zawaha się skorzystać ze swoich uprawnień wynikających z Traktatów" – zapowiedziała Von der Leyen.

Budka: Rząd PiS dostał miesiąc

Do decyzji Komisji Europejskiej odniósł się Borys Budka, były już lider Platformy Obywatelskiej. We wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych polityk stwierdził, że "rząd PiS dostał miesiąc na wyeliminowanie tzw. Izby Dyscyplinarnej z porządku prawnego. Potem za obłęd Kaczyńskiego będziemy płacić my wszyscy, z naszych podatków. Że o zagrożeniu funduszy europejskich nie wspomnę". "Polexit staje się powoli faktem" – dodał Budka.

twitter

Polska kontra Unia

Komisja Europejska wniosła do Trybunału Sprawiedliwości UE o stwierdzenie, że ustanawiając nowy system odpowiedzialności dyscyplinarnej obowiązujący sędziów Sądu Najwyższego i sędziów sądów powszechnych, Polska uchybiła zobowiązaniom, które ciążą na niej na mocy prawa Unii.

W czwartek, w ogłoszonym wyroku, TSUE uwzględnił wszystkie zarzuty podniesione przez KE i stwierdził, że Polska złamała unijne prawo.

"Z uwagi na całościowy kontekst refom, którym niedawno został poddany polski wymiar sprawiedliwości, a w który wpisuje się ustanowienie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, oraz z powodu całokształtu okoliczności towarzyszących utworzeniu tej nowej izby, izba ta nie daje w pełni rękojmi niezawisłości i bezstronności, a w szczególności nie jest chroniona przed bezpośrednimi lub pośrednimi wpływami polskiej władzy ustawodawczej i wykonawczej" – ogłosił Trybunał Sprawiedliwości UE.

Z kolei dzień wcześniej Trybunał Konstytucyjny orzekł, że środki tymczasowe nałożone przez TSUE dotyczące sądownictwa są niezgodne z polską konstytucją.

Czytaj też:
Jest reakcja rządu na ultimatum Komisji Europejskiej
Czytaj też:
Kaleta pokazał, jak KE traktuje Polskę i Niemcy. "Podwójne standardy"

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także