Jest reakcja rządu na ultimatum Komisji Europejskiej

Jest reakcja rządu na ultimatum Komisji Europejskiej

Dodano: 
Rzecznik rządu Piotr Müller na konferencji prasowej
Rzecznik rządu Piotr Müller na konferencji prasowej Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Polski rząd dokona analizy dokumentów przedstawionych przez KE – poinformował rzecznik rządu Piotr Müller.

Rzecznik rządu odniósł się za pośrednictwem mediów społecznościowych do dzisiejszej decyzji Komisji Europejskiej ws. Polski. Jak poinformował, rząd dokona analizy przedstawionych przez Komisję dokumentów.

"Polska, podobnie jak inne kraje UE, podkreśla konieczność przestrzegania przepisów unijnych traktatów. Określają one wprost, które kompetencje są przekazane UE, a które pozostają wyłącznymi kompetencjami krajów" – napisał Piotr Müller. Podkreślił przy tym, że obowiązujące w Polsce rozwiązania prawne są podobne do tych istniejących w innych krajach UE.

"Podejmiemy właściwy dialog z KE wyjaśniając istotę różnicy zdań w tym zakresie" – zakończył.

KE stawia Polsce ultimatum

Komisja Europejska dała Polsce czas do 16 sierpnia na zastosowanie się do orzeczenia TSUE, nakazującego zawieszenie działalności Izby Dyscyplinarnej.

Informację ws. postawionego Polsce ultimatum przekazała wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova. Poinformowała ponadto, że jeśli nasz kraj nie dostosuje się do orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Komisja wystąpi o nałożenie kar finansowych.

Z kolei szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen napisała na Twitterze, że do polskich władz zostało skierowane pismo ws. środków tymczasowych i niedawnego orzeczenia TSUE.

"Komisja Europejska nie zawaha się skorzystać ze swoich uprawnień wynikających z Traktatów" – zapowiedziała Von der Leyen.

Orzeczenie TSUE

Komisja Europejska wniosła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o stwierdzenie, że, ustanawiając nowy system odpowiedzialności dyscyplinarnej obowiązujący sędziów Sądu Najwyższego i sędziów sądów powszechnych, Polska uchybiła zobowiązaniom, które na niej ciążą na mocy prawa Unii.

W czwartek, w ogłoszonym wyroku, TSUE uwzględnił wszystkie zarzuty podniesione przez KE i stwierdził, że Polska złamała unijne prawo.

"Z uwagi na całościowy kontekst refom, którym niedawno został poddany polski wymiar sprawiedliwości, a w który wpisuje się ustanowienie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, oraz z powodu całokształtu okoliczności towarzyszących utworzeniu tej nowej izby, izba ta nie daje w pełni rękojmi niezawisłości i bezstronności, a w szczególności nie jest chroniona przed bezpośrednimi lub pośrednimi wpływami polskiej władzy ustawodawczej i wykonawczej" – ogłosił Trybunał Sprawiedliwości UE.

Z kolei dzień wcześniej Trybunał Konstytujcyjny orzekł, że środki tymczasowe nałożone przez TSUE dotyczące sądownictwa są niezgodne z Konstytucją RP.

Czytaj też:
Komisja Europejska stawia Polsce ultimatum. Chodzi o decyzję TSUE

Źródło: Twitter / DoRzeczy.pl
Czytaj także