Politycy Konfederacji od początku pandemii ostro protestują przeciwko kolejnym lockdownom. Posłowie jasno też wypowiadają się przeciwko przymusowi szczepień.
"Precz ze szczepiarskim faszyzmem! Stalin, Lis, Hitler i inni socjaliści - są za traktowaniem ludzi jak bydło do "wyszczepiania". Nie ma na to zgody!Niech żyje WOLNOŚĆ!" – napisał kilka dni temu Janusz Korwin-Mikke.
Teraz polityk kontynuuje ten temat. Na swoim profilu na Twitterze poseł stwierdził, że napisała do niego jakaś "naiwna anty-szczepionkarka" przekonując do swoich racji. Odpowiedź Korwin-Mikkego na jej słowa była zaskakująca.
"Jakaś naiwna anty-szczepionkarka pisze: "Dziecko ma sto razy większą szansę umrzeć od szczepionki, niż na CoViD"... To bzdura. Szansa śmierci od szczepionki jest BARDZO mała - ale NIESKOŃCZENIE razy większa, bo na CoViD nie umiera ŻADNE dziecko. Szczepienie dzieci to zbrodnia!!" – napisał polityk na Twitterze.
Szczepienia dzieci?
Sprawę szczepienia dzieci polityk podnosił tez kilka dni temu. Korwin-Mikke zwrócił wówczas uwagę, że według danych GUS-u na COVID nie umarł w Polsce nikt poniżej 33 roku życia.
– Dzieci przechodzą to bezobjawowo bądź prawie bezobjawowo. Istnieją silne podejrzenia, że 80, 90 proc. dzieci już zetknęło się z COVID-19 i ma przeciwciała – powiedział prezes partii KORWiN. W jego ocenie nie ma żadnego powodu, żeby szczepić tą szczepionką dzieci.
Podczas tej samej konferencji prasowej poseł Konrad Berkowicz zapewniał, że Konfederacja nie jest przeciwko szczepieniom, tylko przeciwko obowiązkowi szczepień przeciwko COVID-19.
Czytaj też:
Ataki na punkty szczepień. Policja: Zero tolerancjiCzytaj też:
Konfederacja z Tuskiem? Bosak: Bzdura