Przedstawiciel jednej z młodzieżówek zapytał polityka o to, czy w Konfederacji znalazłoby się miejsce dla „bezkręgowca” Jarosława Gowina.
Bosak: Tylko pozuje na rynkowca
Bosak zaznaczył, że odpowiedź na to pytanie jest prosta. – Nie, nie znalazłoby się. Nam się bardzo wiele elementów polityki Jarosława Gowina nie podoba. W retoryce może jest coś, z czym byśmy się zgodzili. On generalnie w swojej retoryce akcentuje ochronę wartości rynkowych. Mówi, że podatki nie powinny rosnąć, przedsiębiorcy powinni mieć warunki do rozwoju. Wydaje mi się, że to wynika z tego, jaką tekę w rządzie dostał i tak starał się pozycjonować – tłumaczył wiceprezes Ruchu Narodowego.
– Natomiast już jego głosowania – jak pan słusznie zauważył, używając tego niezbyt mu przychylnego określenia „bezkręgowiec” – już nie świadczą o tym. On jedno mówi, drugie robi. Są granice wykręcania kota ogonem. Skoro jest się w rządzie, który prowadzi politykę lewicową gospodarczo, to nie można pozować na wielkiego rynkowca, a tak rob Jarosław Gowin. To jest jednak tylko wierzchołek góry lodowej zastrzeżeń do niego, bo mówi wiele rzeczy, z którymi się nie zgadzamy w sposób fundamentalny – powiedział Krzysztof Bosak.
Gowin do dymisji
Rzecznik prasowy rządu Piotr Müller podczas konferencji prasowej we wtorek przekazał, że premier Morawiecki zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy o odwołanie Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera oraz ministra rozwoju, pracy i technologii. Jako powód takiej decyzji Müller wskazał przede wszystkim na opór Gowina w sprawie wdrażania Polskiego Ładu, pod którym sam Gowin podpisał się w maju. – To było niedotrzymanie umowy. Nie możemy się na to zgodzić. Pan Gowin zmienił zdanie – mówił.
– Premier Morawiecki podjął ważną decyzję. Podjął ją, biorąc pod uwagę brak wystarczających postępów nad kluczowymi projektami Polskiego Ładu, które należą do resortu rozwoju, jak również na brak rzeczywistego dialogu. Z powodu tych powodów premier Morawiecki zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy o odwołanie Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera oraz ministra rozwoju, pracy i technologii – przekazał rzecznik rządu.
Czytaj też:
Koniec Gowina w rządzie. Fala komentarzy po decyzji MorawieckiegoCzytaj też:
Segregacja sanitarna? Jasne stanowisko Konfederacji