W tej kwestii pogląd lewicowego polityka znacznie odbiega od oceny sytuacji prezentowanej przez przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
– Nawet jeżeli takim sprawom nadawany jest duży rozgłos, to nie zmienia to faktu, że pozostajemy jednym z najważniejszych sojuszników USA w Europie. Wynika to ze spraw daleko ważniejszych niż spory o treść tej czy innej ustawy – stwierdził w piątek wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.
Polska nie jest strategicznym partnerem USA
Ze słów Marka Balta wynika, że w relacji Polski z USA nie może być mowy o symetrii.
– Wiemy, że USA dla bezpieczeństwa Polski są najważniejsze. To nasz strategiczny partner. My nie jesteśmy strategicznym partnerem dla USA – powiedział w "Kwadransie politycznym" TVP 1.
– W latach 90. nakłanialiśmy biznes amerykański by inwestował w Polsce. Jest umowa między rządem polskim i amerykańskim, która gwarantuje funkcjonowanie biznesu amerykańskiego i dzisiaj jeśli zmieniamy zasady, bez wypowiedzenia i negocjacji tej umowy, to narażamy się na obstrukcję – ocenił europoseł. – Jeśli podpisujemy umowę z jakimś krajem to powinniśmy tej umowy przestrzegać lub ją renegocjować – dodał.
Polityk nie ma wątpliwości, że cała sprawa nie spotka się z obojętnością amerykańskich władz. – Firma, która jest właścicielem stacji, o której debatował Sejm, jest bardzo wpływową stacją, która będzie wpływać na polityków amerykańskich. A oni będą tej stacji bronili, będą bronili amerykańskiego biznesu – stwierdził Balt.
Jaka będzie reakcja USA?
Według nieoficjalnych ustaleń radia RMF FM, Stany Zjednoczone są "zawiedzione i poirytowane" działaniami polskich władz związanymi z ustawą "lex TVN". Rozgłośnia ustaliła, że Waszyngton rozważa możliwość nałożenia sankcji na Warszawę. Możliwe są trzy scenariusze.
Pierwszy zakłada, że Polska nie otrzyma zaproszenia na organizowany przez prezydenta Joe Bidena światowy szczyt demokracji. W drugim scenariuszu Amerykanie dopuszczają blokadę sprzedaży czołgów Abrams, które chce kupić Polska. Trzeci scenariusz, który ma być "opcją atomową", to nałożenie personalnych sankcji na polskich polityków, w tym prezydenta Andrzeja Dudę, premiera Mateusz Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Czytaj też:
Waszyngton rozważa nałożenie sankcji na Warszawę. "Opcja atomowa"Czytaj też:
Jabłoński: Pozostajemy jednym z najważniejszych sojuszników USA w EuropieCzytaj też:
Gowin ostrzega: Amerykanie mają listę restrykcji wobec Polski