• Łukasz WarzechaAutor:Łukasz Warzecha

Zakazane klatki

Dodano: 
Drób, zdjęcie ilustracyjne
Drób, zdjęcie ilustracyjne Źródło:pixabay.com/joaph/DomenaPubliczna
Zdecydowana większość obywateli, którzy gotowi są nawet popierać zakaz chowu klatkowego – czy generalnie przejście na bardziej „zrównoważone” rolnictwo – nie łączy kropek i nie zdaje sobie sprawy, że oznacza to znaczny wzrost cen

Kardynalna zasad mówi: jeżeli słyszysz, że jakaś dziedzina życia ma być „zrównoważona”, to szykuj się na zakazy, nakazy, a przede wszystkim podwyżki. Właśnie „zrównoważeniem” rolnictwa jest uzasadniany szykowany w UE zakaz chowu klatkowego, którym zachwyca się polski komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski, idąc tym samym ręka w rękę z Sylwią Spurek. Faktycznie będzie to armagedon dla dziesiątków tysięcy hodowców zwierząt, a dla konsumentów – nieuchronne i ogromne podwyżki cen. Skąd wziął się ten kuriozalny pomysł?

Artykuł został opublikowany w 33/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także