Cymański ws. "lex TVN": Miałem wątpliwości

Cymański ws. "lex TVN": Miałem wątpliwości

Dodano: 
Tadeusz Cymański
Tadeusz Cymański Źródło: PAP / Leszek Szymański
Poseł Solidarnej Polski przyznał, że miał wątpliwości w sprawie poparcia nowelizacji ustawy medialnej. Ostatecznie jednak poparł nowe prawo.

W środę Sejm przyjął nowelizacją ustawy medialnej, która została nazwana "lex TVN". Projekt zakłada doprecyzowanie przepisów dotyczących przyznawania koncesji radiowo-telewizyjnej stacjom należącym do kapitału zagranicznego. Za ustawą opowiedziało się 228 posłów, przy 216 głosach przeciw oraz 10 głosach wstrzymujących się. Teraz nowelą zajmie się Senat.

Decyzja posłów wywołała niezadowolenie części europejskich mediów. Jeden ze szwedzkich dzienników oskarżył Polskę o autorytaryzm. Z kolei niemiecka prasa domaga się od Unii Europejskiej zdecydowanej reakcji.

Według nieoficjalnych ustaleń radia RMF FM, Stany Zjednoczone są "zawiedzione i poirytowane" działaniami polskich władz związanymi z ustawą "lex TVN". Rozgłośnia ustaliła, że Waszyngton rozważa możliwość nałożenia sankcji na Warszawę. Możliwe są trzy scenariusze.

Cymański: Potrafię zacisnąć zęby

Politycy byli w niedzielę pytani p sprawę "lex TVN" w programie na antenie TVN24. Poseł Tadeusz Cymański podzielił się z widzami informacją, że miał wątpliwości, czy poprzeć nowelę ustawy medialnej.

– Ja miałem wątpliwości i się zastanawiam nawet, czy ten cały „lex TVN” to dobry pomysł, czy był roztropny, jakie będzie miał skutki. Ja myślę. Nie jestem automatem, który nie myśli i nie czuje – stwierdził polityk.

Poseł przyznał jednak, że nauczony doświadczeniem zdecydował się jednak poprzeć nowe prawo. Podkreślił, że w obliczu prac nad Polskim Ładem jedność obozu rządowego jest szczególnie potrzebna.

– Ale podkreślam jeszcze raz: nauczony różnymi doświadczeniami – byłem w opozycji i w koalicji przez ponad 20 lat. Teraz, kiedy się szykuje najważniejsza rozgrywka – o Polski Ład, o bardziej sprawiedliwe państwo – to w tym momencie potrafię zęby zacisnąć i tak będę głosował – dodał polityk.

Cymański wskazał także, że nie zawsze poseł może głosować zgodnie ze swoimi przekonaniami. Ważna jest dyscyplina partyjna, ponieważ ona chroni przed politycznym chaosem.

– Chodzi o to, że władzę się sprawuje po to, żeby był lepszy los milionów ludzi. Ja bronię dyscypliny, bo się przekonałem, czym grozi jej nietrzymanie – tłumaczył.

Czytaj też:
Cymański: Chcę uspokoić. TVN dalej będzie działał
Czytaj też:
Fortepian w Sejmie? Cymański: Jesteśmy krajem Chopina

Źródło: TVN24 / wprost.pl
Czytaj także