Zdaniem ministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu trudno na ten moment ocenić skalę problemu migracyjnego, z którym przyjdzie się nam mierzyć wskutek przejęcia władzy przez Talibów w Afganistanie. – Nie wiem, czy on będzie potężniejszy niż ten wcześniejszych, bo zauważmy, że tamten obszar działań wojennych był bardzo zróżnicowany: cała północna Afryka, Syria, w zasadzie cała Afryka – powiedział wicepremier.
Prof. Gliński zaznaczył, że krytyczna sytuacja w Afganistanie jest efektem nieskuteczności państw cywilizacji zachodniej. Jego zdaniem problemy, które próbowali tam rozwiązać Amerykanie są "bardzo kosztowne i wymagają także wiedzy i delikatności np. wiedzy antropologicznej, kulturowej".
Polityk przypomniał również, że Polska zaopiekowała się swoimi afgańskimi współpracownikami jeszcze pod koniec czerwca. – Nie zostawiamy sojuszników samym sobie – powiedział. –Przypominam, że już w czerwcu, gdy wycofaliśmy się jako Polacy, proponowaliśmy naszym współpracownikom i osobom, które mogą być zagrożone przez nową sytuację, powrót do Polski czy powrót do Europy, wywiezienie z tych stref najbardziej niebezpiecznych. Wtedy kilkanaście osób z rodzinami i z tego skorzystało, inni nie – dodał.
– W tej chwili polskie samoloty tam już działają, osoby, które wymagają pomocy, są zaopiekowane. Jako kraj jesteśmy przygotowani zarówno na pomoc tym, którym trzeba pomóc, jak i odpór temu, co zagraża polskiej suwerenności poprzez właśnie takie działania strony białoruskiej – kontynuował Piotr Gliński.
Nowy rodzaj wojny
Wicepremier dobitnie określił to, co dzieje się obecnie na polsko-białoruskiej granicy. – Wiadomo, że to jest nowa forma wojny hybrydowej, jakiegoś nacisku, jakiejś presji. Państwa niedemokratyczne, takie jak Białoruś, Rosja przede wszystkim, tego typu presję wywierają i pewnie będą wywierać – powiedział. Jego zdaniem taka sytuacja jest "naprawdę bardzo groźna". Jednocześnie zwrócił uwagę, że Rzeczpospolita jest gotowa stawić czoła wyzwaniu.
– Zdajemy sobie sprawę, że to jest nowa wersja nacisku czy presji hybrydowej na Polskę i wraz z innymi krajami bałtyckimi, z całą Unią Europejską, z naszymi sojusznikami w NATO potrafimy się przeciwko temu obronić – zapewnił wicepremier prof. Piotr Gliński.
Czytaj też:
Skurkiewicz: Z Kabulu do Warszawy przyleciało blisko 80 ewakuowanych osóbCzytaj też:
"Wzięliśmy to, co udało się szybko zebrać". Joński i Szczerba ruszyli na polsko-białoruską granicęCzytaj też:
150 km drutu kolczastego i wsparcie tysiąca żołnierzy. Polska wzmacnia ochronę na granicy