DEKAMERONKI Jerzy Karwelis | Podejrzenia krążą wśród koronasceptyków. Podejrzewają oni, że w natłoku sejmowej bieżączki politycznej umknie narodowi procedowanie „druku 1449”, które ma być przykryte tefałenami i mieniem bezspadkowym.
Wiadomo – liść najlepiej schować w lesie. Może to i przesada z tymi obawami, ja już jednak wolę dmuchać na zimne. Coś, co kiedyś nam się wydawało absurdalne, dziś już bywa normą, tak jak fakt, obecnie powszechnie tolerowany, że aby pójść do lekarza, to trzeba być… zdrowym. I to lekarzowi udowodnić.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.