Jabłoński: Opozycja nie ma w sobie odpowiedzialności za państwo

Jabłoński: Opozycja nie ma w sobie odpowiedzialności za państwo

Dodano: 
Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński
Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński Źródło:PAP / Aleksander Koźmiński
– W sprawach fundamentalnych dla naszego bezpieczeństwa wszyscy powinniśmy mówić jednym głosem. To dużo ważniejsze niż interes partyjny. Bardzo żałuję że tak wielu polityków opozycji tego nie rozumie – mówi w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl Paweł Jabłoński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

Czy potwierdzenie przez Sejm stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią oznacza, że bezpieczeństwo Polski nie jest zagrożone?

Paweł Jabłoński: Stan wyjątkowy został wprowadzony po to, aby zapobiec zagrożeniu przy naszych granicach. W obliczu działań Łukaszenki oraz manewrów Zapad 2021 naszym obowiązkiem jest dbanie o to aby uniknąć ewentualnych prowokacji. Wszyscy mamy nadzieję że nie dojdzie do żadnych incydentów, ale obowiązkiem rządu jest w takiej sytuacji podejmowanie wszelkich dostępnych środków ostrożności.

Jak Pan odnosi się do zarzutów części opozycji, że stan wyjątkowy to gra polityczna?

Szczerze mówiąc jestem zaskoczony jak bardzo opozycja nie ma w sobie odpowiedzialności za państwo. To naturalne że między różnymi partiami politycznymi mogą być spory – ale w sprawach fundamentalnych dla naszego bezpieczeństwa wszyscy powinniśmy mówić jednym głosem. To dużo ważniejsze niż interes partyjny. Bardzo żałuję, że tak wielu polityków opozycji tego nie rozumie. Trzeba zadać sobie pytanie do czego będą gotowi posunąć się w razie gdyby doszło do poważniejszych zagrożeń naszego bezpieczeństwa, np. otwartych działań zbrojnych przeciwko Polsce. Patrząc na ich zachowanie w Sejmie niestety nie mam żadnej pewności jak by się w takim przypadku zachowali. To bardzo smutna i niebezpieczna sytuacja.

Jak powinna zachować się Polska ws. wniosku KE o nałożenie na Polskę kar finansowych?

KE oczekuje najwyraźniej od rządu, że będzie wpływał na niezawisły Sąd Najwyższy i ręcznie sterował sprawami sądowymi - dyktując Sądowi Najwyższemu jakie sprawy ma wyznaczać, a jakich nie. Tylko w taki sposób można byłoby spełnić oczekiwania Komisji. Byłoby to niezgodne zarówno z Konstytucją, jak i z prawem UE. Naruszałoby też zasadę trójpodziału władzy.

Czy Pańskim zdaniem reforma sądownictwa powinna być mimo to kontynuowana?

Reforma sądownictwa zdecydowanie powinna być kontynuowana, dotychczasowe zmiany w systemie dyscyplinarnym trochę poprawiły sytuację, ale w praktyce zbyt często sędziowie nadal nie ponoszą odpowiedzialności za łamanie prawa, także za łamanie zasady apolityczności. Trzeba tę sprawę przeanalizować i wyciągnąć wnioski. Skuteczny system dyscyplinarny to warunek sprawnego wymiaru sprawiedliwości.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także