Nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, znaną szerzej jako "lex TVN", Sejm przyjął 11 sierpnia. Za ustawą opowiedziało się 228 posłów, przy 216 głosach przeciw oraz 10 głosach wstrzymujących się. Projekt zakłada doprecyzowanie przepisów dotyczących przyznawania koncesji radiowo-telewizyjnej stacjom należącym do kapitału zagranicznego.
Podczas prac parlamentarnych ustawę pilotował poseł PiS Marek Suski. Jak informuje Wirtualna Polska, polityk ostatnio zniknął z mediów, a także nie pojawił się na posiedzeniu połączonych komisji senackich, które obradowały w tym tygodniu nad "lex TVN".
– Marek, odkąd wiadomym jest, że ustawa medialna przepadnie, wycofał się z mediów i zniknął. Nie chce być już obrońcą przegranej sprawy – powiedział WP kolega Suskiego z PiS, pragnący zachować anonimowość.
– Pogodziliśmy się z tym. Ustawa medialna przepadnie – dodał inny polityk partii rządzącej.
Koniec wojny z TVN?
Z Nowogrodzkiej płynął sygnały, że prezes Jarosław Kaczyński po odrzuceniu ustawy medialnej przez Senat zamierza i tak głosować nad nią w Sejmie – i głosowanie w tej sprawie wygrać. Na końcu tej drogi jest jednak prezydent Andrzej Duda i jego zapowiedzi o możliwym wecie do "lex TVN".
Choć Adam Bielan zapewnia w rozmowie z WP, że PiS nie zrezygnuje z forsowania ustawy medialnej nawet wbrew prezydentowi, to według źródeł portalu kierownictwo partii rządzącej pogodziło się z faktem, iż "wojnę z amerykańskim koncernem Discovery i jedną z największych telewizji prywatnych w Polsce będzie musiało odpuścić".
Czytaj też:
"Lex TVN" w Senacie. "Ustawa będzie zawetowana"Czytaj też:
TVN może trafić w ręce Skarbu Państwa. "Znaleźli lukę"