W czwartek Marek Suski z PiS uczestniczył w Radomiu w uroczystości 76. rocznicy uwolnienia żołnierzy AK z ubeckiego więzienia. Podczas swojego przemówienia polityk poruszył problem stosunków Polski z Unią Europejską.
– Polska nielegalna walczyła dzielnie podczas II wojny światowej z jednym okupantem, walczyła z okupantem niemieckim. Walczyliśmy też z okupantem sowieckim. Będziemy walczyć z okupantem brukselskim (…). Bruksela przysyła nam namiestników, którzy mają nam Polskę doprowadzić do porządku. Rzucić nas na kolana, żebyśmy byli może landem niemieckim, a nie dumnym narodem wolnych Polaków – stwierdził Suski.
Szczerski: Jestem przeciwnikiem siedzenia cicho
Do tych słów odniósł się w rozmowie z TVN24 Krzysztof Szczerski, były prezydencki minister, a obecnie stały przedstawiciel Polski przy ONZ. Zapytany, czy uważa, że "Unia Europejska to okupant", Szczerski odpowiedział: – Unia Europejska to jest nasza wspólnota polityczna, która dla Polski jest bardzo ważna. Jestem absolutnie tego zwolennikiem i powtarzam nieustannie. Członkostwo Polski w NATO i UE nas lokalizuje geopolitycznie na świecie, to jest poza wszystkim najważniejszy rodzaj politycznej tożsamości dla Polski.
– Jak ktoś zapyta, "gdzie leży Polska?", Polska leży w NATO i w Unii Europejskiej. My musimy te dwa elementy naszej tożsamości politycznej, globalnej utrzymać – dodał.
Według Szczerskiego "to nie oznacza, że my jako kraj członkowski mamy pełne do tego prawo, żeby o jakości tej Unii rozmawiać, bo to jest nasza Unia". – A więc oczywiście jest tak, że do krytyki mamy prawo. Jestem absolutnym przeciwnikiem wszystkich tych, którzy twierdzą, że powinniśmy siedzieć cicho i się nie odzywać – podkreślił.
Czytaj też:
Zgrzyt w PiS. Morawiecki odcina się od słów SuskiegoCzytaj też:
Dziennikarz do europosłanki PiS: Jeśli Bruksela jest okupantem, to kim Pani właściwie tam jest?