Chełminiak recenzuje. Operacja „Junior”

Chełminiak recenzuje. Operacja „Junior”

Dodano: 
Sala kinowa, zdjęcie ilustracyjne
Sala kinowa, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash / Felix Mooneeram
Za późno. Ten film mógł i powinien zostać nakręcony 20–25 lat temu.

Dzisiaj, po ostatecznym umorzeniu śledztwa, śmierci Jaruzelskiego, Kiszczaka i osławionej prokurator Bardonowej smakuje gorzko, jak zbyt długo parzona herbata. Najgorsze, że to wszystko nie musiało się zdarzyć.

Całość recenzji dostępna jest w 39/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także